Co powoduje problemy z zakresu lęków związanych z ludźmi?

Witam mam problem związany z mówieniem Mówię tylko jak jestem w domu, rozmawiam z mamą tylko jak wychodzę gdzieś do ludzi milczę Stwierdzoną mam schizofrenie paranoidalną. Mam wrażenie że lekarz żle ocenił diagnozę nie wiem czemu. Nie czuję się dobrze, nie pracuję. Mam również lęki panicznie boję się ludzi, wydaje mi się, że to oni będą mnie oceniać. Chodziłam na psychoterapię nic mi nie pomogła
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam!
Problem braku poczucia choroby przy rozpoznaniu F20 jest sprawą "normalną", tzn. przyczynę tego co się dzieje wokół nas i ew. dziwnych zdarzeń widzimy w otoczeniu, nie w sobie. Jeżeli ogarnięta jest Pani lękiem lub tylko obawą przed otoczeniem, to przyjmuje Pani pozycję taką jakby się Pani chciała schować, unikać kontaktu nawet wzrokowego. Zaczynamy się wówczas wnikająco, dziwnie zachowywać, czym wzbudzamy zainteresowanie i czasem niepokój otoczenia - wówczas rzeczywiście mogą na nas skierować swoje zainteresowanie, co możemy odbierać jako nieprzyjazne i wszystko zaczyna się samoistnie napędzać. W miarę możliwości, małymi krokami niech Pani wraca do społeczeństwa - ludzie są stworzeniami stadnymi i muszą mieć ze sobą kontakty. Musi Pani podjąć pracę i uzupełniać swoje kwalifikacje, nie jest Pani gorsza od innych i wszystko potrafi Pani zrobić, pomimo, że będzie to Panią więcej kosztowało. Schizofrenia nie jest problemem intelektu - Pani może mieć inne spojrzenie na świat, ale to może być Pani atutem (inni działają stereotypowo i nie jest im dane dostrzec problemów, które Pani postrzega na co dzień). Niech Pani próbuje i nie poddaje się!
Życzę powodzenia
W. Łuczkowski.

0

Być może ma Pani fobię społeczną, głównym jej objawem j jest lęk wobec jednej lub większej ilości sytuacji lub zachowań społecznych, w których dana osoba spotyka się z nieznajomymi jej ludźmi lub jest przez innych obserwowana.Należy zaznaczyć, że obawy mogą dotyczyć większości sytuacji społecznych (wówczas fobię społeczną nazywamy uogólnioną) lub ograniczać się do tylko jednej lub kilku specyficznych sytuacji (fobia społeczna nieuogólniona).Do sytuacji, których najczęściej obawiają się ludzie cierpiący na fobię społeczną, należą publiczne przemówienia, spotkania z obcymi, spotkania w większej ilości osób.
Podstawowym podłożem odczuwanego lęku jest uporczywy i nieuzasadniony strach przed byciem źle ocenionym lub upokorzonym. Na ogół osoby dotknięte fobią społeczną są zamknięte w sobie i mało towarzyskie. Opisują siebie jako społecznie nieatrakcyjne, nieciekawe dla innych.
Następstwem fobii jest wycofywanie się z życia towarzyskiego i ograniczanie kontaktów do najbliższej rodziny oraz kilku znajomych. Chcąc zniwelować odczuwanie uporczywego lęku w kontaktach z innymi, stosunkowo często pojawia się tendencja do nadużywania alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych.
Być może powinna Pani pójść do jeszcze jednego specjalisty, celem porównania diagnozy.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Lęk przed ludźmi po traumie związanej z gwałtem

3 lata temu zostałam zgwałcona. Nie bylam u zadnego specjalisty, próbowalam radzic sobie sama. Obecnie mam 24 lata. Moim problemem jest lek przed ludzmi (np. na ulicy czesto odwracam sie za sibie, patrze czy nikt mnie nie obserwuje, nie idzie za mna:/), dodatkowonie odczuwam przyjemnosci w trakcie stosunku, boje sie i odczuwam lek przed wizyta u ginekologa. Czesto wieczorami wracam myslami do tamtych wydarzen. Co mam robic, i czy moje problemy moga byc zwiazane z wczesnejszym wydarzeniem?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Lęk przed ludźmi

Mam 27 lat i coś się ze mną dzieje, nie tak pracuje. Konsultowałem się z psychiatrą i stwierdził nerwice lękową, zażywałem leki, takie jak przeciwlękowe, przeciwdepresyjne i regulujące nastrój przez pół roku, następnie tylko regulator nastroju. W końcu przestałem brać leki i dobrze się czułem przez miesiąc i potem znów zacząłem się denerwować. Teraz biorę lek na uspokojenie. Chciałem powiedzieć, że mój problem polega na tym, że: denerwuję się, jak rozmawiam z ludźmi, serce mi strasznie bije, dławi mnie w gardle, wstydzę się do ludzi coś powiedzieć, czuję lęk przed zadzwonieniem z telefonu, jak i też przed jego odebraniem. Ogólnie mam lęk jak wstaję do pracy, zaczynam się denerwować, mam kłopoty z koncentracją, tak jakbym nie rozumiał prostych pytań, po prostu nie kumał, ale wiem to w sobie, że wcale tak nie jest, wszystko przez ten lęk i strach. To mnie wszystko uwstecznia i nie mogę iść do przodu. Czy mogę dostać jakąś poradę?

MĘŻCZYZNA, 27 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam!

Rzeczywiście opisane objawy odpowiadają nerwicy lękowej, podonie jak fobii społecznej. Problem polega na tym, że był Pan leczony farmakologicznie, ale zdaje się nie uczestniczył Pan w psychoterapii? W przypadku tego rodzaju zaburzeń terapia z certyfikowanym psychoterapeutą to podstawowa forma leczenia.

Przyczyny nerwicy wynikają z nieuświadamianych konfliktów, które leki jedynie tłumią i wyciszają, ale problem nadal pozostaje nierozwiązany. Dlatego proszę poszukać psychologa z uprawnieniami do prowadzenia psychoterapii. Szybkie i dobre efekty przynosi terapia poznawczo-behawioralna, więc warto byłoby zacząć od tego.

Proszę być dobrej myśli i nie zwlekać z wizytą u specjalisty!

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty