Co robić z lękiem przed pobraniem krwi?

Co ma zrobić osoba, która cierpi na igłofobię? Mam 31 lat a ostatnie badanie krwi mialam 25 lat temu. Mam potworną iglofobię i nie jestem w stanie dać sobie pobrać krwi, więc rozmowa czy oswajanie nic nie daje, bo to jest tak jakby psycholog radził bym jadła swoje odchody - jest to nie do przejścia. Miałam też plaster Emla - nie pomógł. Próbowałam również z lekami psychotropowymi przepisanymi przez psychiatrę, zrobiłam cztery podejścia pobrania krwi, za każdym razem miałam przepisany inny specyfik: xanax 0,25 mg (zażyłam 4 tabletki), sedam 3 mg (1 tabletka), lorafen 2,5 mg (1 tabletka) dormicum 7,5 mg (2 tabletki)- i nic. Za każdym razem nic! Kompletnie mnie to nie uspokoiło, co więcej- czułam się jeszcze bardziej pobudzona, gdyby ktoś chciał zbliżyć sie do mnie ze strzykawką byłabym w stanie zabić. Oczywiście z dentystą mam ten sam problem, dlayego od 13 lat ie jestem w stanie przekroczyć progu gabinetu stomatologicznego. Wiem, że można zabiegi mieć robione pod narkozą, ale trzeba wcześniej przynieść wyniki krwi... i koło się zamyka. Nie wiem, czy mogę kupić sobie chloroform i wdychać go przy punkcie pobrań krwi? Nie wiem czy to pomoże? Jak jestem świadoma, to nie jestem w stanie dać się dotknąć personelowi medycznemu. Od 3 lat znagam się prawdopodobnie z anemią, suplementuję żelazo w tabletkach "na oko". Tłumaczenie, że jeśli nie dam się zbadać, to mogę umrzeć, mnie nie przekonuje. Igłofobia jest większym lękiem niż lęk przed śmiercią.
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Kiedy należy zgłosić się do psychiatry?

Depresja bardzo utrudnia funkcjonowanie osoby w środowisku zawodowym, społecznym i prywatnym. Trzeba wiedzieć, kiedy jest moment na zgłoszenie się do specjalisty. O tym opowiada lekarz Zofia Antosik.

Z fobicznym lękiem, bo tak próbowałbym nazwać opisane przeżycia, nie sposób poradzić sobie na poziomie świadomym. Lęk ten nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. A więc nie można go sobie "wytłumaczyć!" Proponuję sięgnąć do autobiografii. To często pomaga. Proszę sobie przypomnieć kiedy, w jakich okolicznościach zaczęły się lęki, kto był wówczas z Panią, jak zareagował, co powiedział, jakie to wywołało emocje u Pani. Najczęściej są to: poczucie beznadziejności, opuszczenia, porzucenia, braku wsparcia. A jak było u Pani.

Zamiast sięgać po leki proponuję udać się na psychoterapię. To jest sposób na pozbycie się tych koszmarnych emocji i podratowanie zdrowia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty