Co się ze mną dzieje? Czy to może być depresja?

Witam!!! Potrzebuję porady. Nie wiem, czy powinnam udać się do lekarza specjalisty, więc postanowiłam najpierw poszukać pomocy tutaj. Mam 23 lata, uczę się, mam córeczkę 20-miesięczną i narzeczonego. Mieszkamy razem z moją mamą. Od kilku miesięcy mam straszny problem ze swoim zachowaniem. Wszystko mnie drażni i nic mi się nie chce. Najbardziej odbija się to na mojej córeczce, moim związku i moim domu. Jeżeli chodzi o moją córeczkę, to jest bardzo energiczna i czasami za nią nie nadążam. Nie mam kiedy usiąść, odpocząć, często się na niej wyżywam. Np. gdy zrobi coś nie po mojej myśli lub czymś mnie zdenerwuje, szarpię ją, czasem też uderzę po tyłku. Ona zaczyna płakać, a ja zaraz potem ją przepraszam, płaczę, żałuję. To jest silniejsze ode mnie. Próbowałam nad tym panować, ale nie potrafię. To samo jest z moim narzeczonym. On ciężko cały dzień pracuje, wraca z pracy, a ja mam wiecznie o coś pretensje, kontroluję go i krytykuję na każdym kroku. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez to co się dzieje, zaniedbuję dom: jest brudno, wszędzie leżą ubrania. Szczerze mówiąc, to nie chce mi się sprzątać. Najchętniej cały dzień bym przeleżała. Jedyne co zawsze robię, to gotuję. Ale bałagan w domu mnie przytłacza. Lubię jak jest czysto, a nie chce mi się sprzątać. Nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Boję się, że mogę rozwalić swój związek i stracić autorytet u córki. Wiem, że jestem młodą osobą i wielu rzeczy muszę się jeszcze nauczyć, ale czasem naprawdę najchętniej uciekłabym od tego wszystkiego. Nie wiem, do kogo mam się zwrócić o pomoc. Próbowałam już leków takich jak bez recepty, ale mi nie pomagają. Błagam o pomoc. Nie chcę już na początku spaprać swojego życia, a kocham moją rodzinę nad życie.

KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

W tej sytuacji polecam Pani jak najszybszą wizytę u specjalisty psychiatry oraz psychologa lub psychoterapeuty. Opisywane objawy nadmiernej drażliwości, niechęci do wykonywania codziennych czynności mogą być związane z depresją. Wówczas pomogą Pani odpowiednio dobrane leki oraz wsparcie i konkretna pomoc psychologiczna.

Jako lekarz nie mogę przejść obojętnie wobec opisywanych przez Panią zachowań wobec córeczki: proszę nie zapominać, że potrząsanie dzieckiem może bardzo niekorzystnie wpływać na jego rozwój i prowadzić do powstania mikrourazów mózgu! Proszę próbować rozładowywać napięcie i niepokój w sposób, który nie zagraża dziecku (np. wyjść na krótki spacer, przejażdżkę rowerem, wziąć prysznic).

Rozumiem, że sama jest Pani zaniepokojona utratą kontroli nad swoim zachowaniem - warto nie zwlekać z konsultacją u specjalisty.

Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy samopoczucia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy to, co się ze mną dzieje, to depresja?

Zawsze chodziłam uśmiechnięta. Teraz nie mam siły na śmiech, patrzę na ludzi w autobusie jak na inne stworzenia nie z tej planety, nie mam nastroju na żarty, czuję sie w swoim ciele obco, jakbym nie była tą osobą, którą jestem. Nigdy wcześniej tak nie było, cała jestem obolała, nic mnie nie cieszy, nie mam zapału do nauki, a co najważniejsze - moja samoocena spadła do zera. W sumie to i tak mało tutaj napisałam, po prostu czuję się jak nie ja, i fizycznie i psychicznie. Co raz częściej nie mogę patrzeć na siebie w lusterku, jednym słowem - masakra.

KOBIETA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam,

Na podstawie Pani opisu trudno napisać coś więcej o przyczynie Pani złego samopoczucia. Mam zbyt mało informacji na Pani temat. Zachęcam jednak do kontaktu z psychologiem, który będzie w stanie postawić diagnozę i zaproponować konkretną formę pomocy.

Jeśli spadek nastroju i dolegliwości psychiczne i fizyczne utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie może to świadczyć o zaburzeniach depresyjnych, choć nie tylko. 

Jeśli jest Pani osobą pełnoletnią, może Pani skorzystać z pomocy Poradni Zdrowia Psychicznego, w której niewymagane jest skierowanie od lekarza I kontaktu. Jeśli jeszcze się Pani uczy, warto skorzystać z pomocy psychologa w szkole/na uczelni. 

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co się ze mną dzieje? Czy jest coś ze mną nie tak?

Mam 16 lat, jestem dziewczyną. Jestem w pierwszej klasie liceum. Bardzo przeżyłam rozstanie ze wszystkimi przyjaciółmi. Nie mogłam przestać myśleć, że już nie będziemy chodzić razem do szkoły. Dużo płakałam, miałam poczucie żalu, że nie poszłam do szkoły z przyjaciółką, tylko wybrałam inną. W dodatku w pierwszych dniach wszyscy śmiali się z mojego wyglądu. W sumie, nie widziałam w sobie nic takiego, co mogłoby innych przyprawiać o śmiech. Bardzo mnie to bolało, jednak postanowiłam to zignorować, mimo tego do dziś nie dali za wygraną. Ostatnio wyniszczają mnie lekcje wf... Nie mogę na nie chodzić. Po każdym wf. płaczę, mam poczucie rozbicia, nie potrafię wykonać żadnego ćwiczenia... Nie mam nikogo, z kim mogłabym szczerze porozmawiać. Nie znajduję żadnego wsparcia w rodzinie, przyjaciół także nie mam... Ostatnio także coraz bardziej nie mogę zwlec się z łóżka, nie mam chęci do życia, bardzo pogorszyły się moje wyniki w nauce, rozstałam się z chłopakiem (on tylko dawał mi chęć do życia), myśli mam pesymistyczne... Mam ciągłe zmiany nastroju... Boję się, że to jakaś choroba...

KOBIETA, 16 LAT ponad rok temu

Witaj!

Opisane przez Ciebie objawy mogą świadczyć o depresji lub fobii szkolnej. Jednak do postawienia konkretnej diagnozy wymagana jest osobista konsultacja z psychiatrą lub psychoterapeutą, który przeprowadzi z Tobą szczegółowy wywiad. Dlatego sugerowałabym, abyś umówiła się do poradni zdrowia psychicznego dla dzieci. Do poradni nie będziesz potrzebowała skierowania, jednak ze względu na fakt, iż jesteś jeszcze niepełnoletnia, w trakcie pierwszej wizyty będzie musiał towarzyszyć Ci opiekun prawny.

Nie obawiaj się kontaktu z psychiatrą. Jeśli psychiatra zdiagnozuje u Ciebie depresję, prawdpodobnie przepisze Ci leki, które poprawią Twoje samopoczucie. Fobia szkolna to bardziej temat dla psychoterapeuty, ale szczegółowych informacji udzieli Ci z pewnością psychiatra.

Bardzo Ciebie proszę, abyś nie lekceważyła swoich objawów i nie odkładała wizyty u specjalisty na później. Jeśli psychiatra lub psychoterapeuta stwierdzi, że nic Ci nie dolega, stracisz najwyżej godzinę. Jeśli jednak zostanie zdiagnozowane u Ciebie zaburzenie, taka wizyta może Ci uratować nawet życie.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty