Co zmienić w diecie, żeby moja waga zaczęła spadać?
Witam, od pół roku trzymam się zasad diety niskoweglowodanowej. Ciężko mi powiedzieć czy to dieta ketogeniczna, gdyż białko jest u mnie na wysokim poziomie, raczej nie stronie od nabiału we wszelkich formach.
Udało mi się schudnąć z wagi 103 kilogramy do wagi 80 kilo. Jednak dalej waga stoi. W obwodach również się nic nie zmienia. Dzienne spożycie węglowodanów na poziomie 70-120 g jednak pochodzą one z nabiału, warzyw, roślin strączkowych.
Zastanawiam się czy gdybym zaczął dodawać do swoich posiłków węglowodany złożone
1) mógłbym napedzic swój metabolizm?
2) czy nie podlalaby mnie woda?
Jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc, bardzo o proszę. Jestem w kropce.
Dodam że ostatnio zwiekszyelm swoją aktywność fizyczna i regularnie ćwiczę, są to ćwiczenia cardio/interwalowe. Spożycie kalorii obecnie na poziomie 3100-3300
Dziennie pale w przybliżeniu 1000