Codzienne spożywanie alkoholu i trauma

Nie wiem dlaczego od problemów uciekam w alkohol, zauważyłam, że sama się łapię na tym, że zaczęłam pić codziennie, mam wrażenie, że to kontroluję, ale znajomymi zwracają mi już uwagę. Wszystko zaczęło się trzy lata temu, gdy padłam ofiarą porwania i przemocy seksualnej, teraz piję praktycznie prawie codziennie, a przecież mam świadomość do czego to prowadzi bo jestem dda, nie rozumiem dlaczego uciekam w to, czego tak wcześniej nie tolerowałam, jak znaleźć patent, aby problemy odreagować inacze?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Jeżeli chce Pani uzyskać pomoc proszę zgłosić się do specjalisty - mam na myśli specjalistę terapii uzależnień, psychologa, psychoterapeutę. Specjalista po wstępnej diagnozie zaleci odpowiednie kroki postępowania. Na portalu czy w internecie nie uzyska Pani informacji jak ma się Pani sama leczyć, ponieważ nie ma takiej możliwości przy tak poważnym problemie. Potrzebuje Pani rozmowy ze specjalistą.

Pozdrawiam
Marta Widera-Kędryna

0
Mgr Michał Pyter Psychologia
60 poziom zaufania

Witam.
Bardzo Pani współczuję doświadczenia, które Pani przeżyła. Tego typu doświadczenia, powodują głębokie rany, które bardzo bolą i z trudem się goją. Jednym ze sposobów radzenia sobie (niestety dysfunkcjonalnego) z takim bólem jest ucieczka w alkohol, który przynajmniej pozornie uśmierza ból. Jednak tak naprawdę działa wręcz przeciwnie, nie pozwalając się zamknąć i zagoić bolesnej ale i stłumionej ranie. Niewątpliwie potrzebuje Pani wsparcia psychologicznego i psychoterapii, dzięki którym pozwoli Pani na to żeby rana zagoiła się we właściwy sposób.

Pozdrawiam,
Michał Pyter
http://michalpyter.com

0

To dobrze, że zdaje sobie Pani sprawę z tego, że ma problem z alkoholem. Uświadomienie sobie tego, to pierwszy krok do sukcesu. W Pani przypadku uzależnienie prawdopodobnie wynika z nieprzepracowanej traumy, która powoduje ucieczkę w alkohol. Skuteczną pomoc może Pani znaleźć w psychologa/psychoterapeuty, najlepiej takiego, który pracuje z osobami uzależnionymi. Im szybciej zgłosi się Pani po wsparcie, tym większa szansa że uda się Pani pomóc.

Pozdrawiam serdecznie.

0

Proszę poszukać psychoterapeuty! Ta ucieczka - bo jest to ucieczka od bólu, od wspomnień, aby je zagłuszyć, chwilowe remedium na poprawę nastroju, nie przyniesie ulgi na dłuższą metę. sama Pani widzi, że już sama staje się problemem. Moim zdaniem, bez uporania się z traumą , jaka Pani przeżyła, zamknięciem tamtego okresu pójściem krok dalej, nie da Pani rady. To trzeba przepracować i zacząć na nowo żyć. Oby jak najszybciej! Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty