Codziennie ataki paniki i przyspieszone bicie serca

Witam! Mam takie pytania. Ponieważ przez 2 lata przechodziłem codziennie ataki paniki, co równało się z przyspieszonym biciem serca i podwyższonym ciśnieniem, chciałbym to rozładować na sporcie. Jednakże sport równa się także przyspieszonym biciem serca i podwżyszonym ciśnieniem. I żeby mi się to nie kojarzyło chciałbym zrobić ekg wysiłkowe, bo zastanawia mnie czemu niektórzy sportowcy umierają w trakcie na zawał lub wylew? Pytam, bo nie chcę wpadać w kolejne ataki paniki, a sport może pomóc?

MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Badanie elektrokardiograficzne EKG śródsercowe Kardiologia Ataki paniki

Mgr Magdalena Kicińska-Kukawka Psycholog, Poznań

19 poziom zaufania

Witam serdecznie. Napady paniki mogą przybierać różne formy. M.in. w poczuciu, że zaraz zemdleję, ucisku w gardle czy właśnie przyspieszonym biciem serca czy podwyższonym ciśnieniem. Odpowiadając na Pana pytanie - sport jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Przyspieszone bicie serca spowodowane wysiłkiem fizycznym, jakkolwiek może spowodować skojarzenie z objawami paniki i wywołać strach przed nim, jednak jeśli Pan "wytrwa" i nie przerwie ćwiczeń przekona się, że nic złego się nie stanie. Napady paniki są bowiem "nakręcane" naszym straszeniem się w myślach ("Co będzie jeśli..."). Jeśli chodzi o dalszą część pytania - zawał czy wylew u sportowców to już zupełnie inna, niezwiązana z paniką kwestia. Napad paniki nie może nas zranić, nie jesteśmy w stanie umrzeć w jego wyniku. Z kolei przyczyn zawału, wylewu, a nawet śmierci u sportowców może być bardzo dużo (od wrodzonych chorób, przeciążenia organizmu po przedawkowanie środków dopingujących czy wielu innych przyczyn). Pozdrawiam serdecznie.

Mgr Maria Natorska Psycholog, Warszawa

19 poziom zaufania

Witam Pana.Ataki paniki mają przyczynę najogólniej mówiąc - natury psychologicznej, najlepiej więc udać się po pomoc do psychologa. Taka pomoc przy opisywanych przez Pana problemach zazwyczaj szybko przynosi dobre efekty. Oczywiście sport stosowany rekreacyjnie zazwyczaj służy zdrowiu psychicznemu i fizycznemu, jednak radziłabym go potraktować jako formę wspierania leczenia a nie leczenie.