Szanowna Pani,
z całą pewnością skutki przechodzenia zakażenia COVID-19 mogą być różne, w tym także mogą występować zaburzenia miesiączkowania. Nie jest to objaw zgłaszany masowo, ale badania w USA potwierdzają, że choroba wpłynęła na skąpe krwawienia, jak i na wydłużony cykl menstruacyjny. Dobra wiadomość jest taka, że wśród badanych kobiet zaburzenia miesiączkowania ustępowały do dwóch miesięcy od przechorowania infekcji.
Co do wyników badań przedstawionych przez Panią, należy mieć na względzie, że infekcja mogła w jakiś sposób zaburzyć jego wynik – choć nie są to sytuacje częste. Jednocześnie warto powtórzyć badanie TSH za pewien czas, np. za miesiąc, by mieć pewność co do jego wiarygodności. W tym artykule szerzej opisywaliśmy powiązania między zakażeniem COVID-19, a pracą tarczycy: https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-a-zaburzenia-hormonalne-czy-chorujacy-na-na-tarczyce-i-hashimoto-moga-sie-szczepic.
Wierzymy, że Pani problemy zdrowotne są jedynie przejściowe, a cykl menstruacyjny wkrótce wróci do normy. Proszę na wszelki wypadek zapoznać się także z tym artykułem: https://portal.abczdrowie.pl/powiklania-po-koronawirusie-28-objawow-long-covid.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Zaburzenia miesiączkowania wywołują niepewność i o
Istnieje sporo przesłanek, by twierdzić, że COVID-
Rzadkie miesiączki diagnozowane są wówczas, gdy ok
