Czy dobrym krokiem jest zakupienie leków uspokajających?
Witam. Mam 19 lat i od około dwóch tygodni czuje się przygnębiona i zdołowana. Zaczęło się od kłótni między moim chłopakiem i moja mama. Następnie spóźniający się okres i brak chęci do wykonywania jakichkolwiek obowiązków czy to domowych czy to na uczelnie. Od trzech dni bardzo złe sypiam (mamy małego pieska do którego trzeba wstawać, lecz potem nie mogę znów zasnąć), a cztery dni temu okropnie bolał mnie żołądek, nie mogłam nic zjeść, cały dzień prawie nic nie jadłam. Myślałam ze to jakiś wirus lecz identyczny ból pojawił się dzisiaj, dodatkowo dzisiejszej nocy nie spałam prawie wcale, nie mogłam zasnąć mimo ogromnego zmęczenia. Dodam jeszcze, że kiedy mój chłopak jest w domu lub po prostu ze mną jest mi o wiele lepiej, lecz gdy go nie ma bo jest w pracy nie radzę sobie i mam napady płaczu przez błahostki. Proszę o poradę i czy dobrym krokiem jest zakupienie leków uspokajających?