Czy interwencja lekarza na SOR była prawidłowa?
Pojechałem wczoraj z żoną na SOR miała tydzień temu operacje wycięto jej węzeł chłonny na podbrzuszu obok zrobiła się twarda gulka towarzyszył temu silny ból podbrzusza lekarz rozciągnął zabliźnionom ranę włożył pod skórę jakieś narzędzie i zaczął wyciskać zawartość znajdującą się w zmienionej tkance moje pytanie brzmi brzuch bardzo bolał że nie szło go dotknąć żeby nie sprawiać bólu lekarz natomiast wezwał do pomocy pielęgniarki które trzymały żonę a on bez znieczulenia wykonywał swoje czynności żona mało nie zemdlała z bólu czy to normalne postępowanie w takich przypadkach nie powinno podać się najpierw znieczulenia oczywiście wszystko wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami i nie miałem możliwości zareagowania na daną sytuację przy badaniu nie może być osób postronnych