Czy jedynym ratunkiem jest jakaś terapia laserowa?

Witam. Mój problem to przede wszystkim cera twarzy. Zawsze na twarzy miałem suchą i szorstką skórę jednak bez konkretnych zaczerwienień. Nawet w okresie dojrzewania nie miałem zbyt dużych problemów z trądzikiem. Skóra wyglądała matowo i całkiem estetycznie. Jedynie na plecach i ramionach jak stwierdził dermatolog miałem rogowacenie mieszkowe, które w zasadzie jakoś mi nie przeszkadzało. Jednak problem się pojawił w momencie kiedy zacząłem golić się na twarzy, ponieważ powstawało mi wiele czerwonych chrostek, na początku myślałem że to zwykle zaczerwinienia po goleniu, więc stosowałem różne balsamy nawilżające, antybakteryjne itp. Jednak problem nie znikł do końca. Po konsultacji z kolejnym dermatologiem dostałem m.in maść z antybiotykiem oraz zalecił stosowanie kremu Pilariks na rogowacenie. Miałem wrażenie, że chyba sam dermatolog nie był pewny czy to trądzik czy może rogowacenie podrażnione podczas golenia. Wspomniał, że rogowacenie to choroba genetyczna i może być z tym problem, więc jeśli chcę to mogę to zasłaniać jakimś kremem BB. Po całej kuracji ostatecznie nie widziałem jakiś spektakularnych efektów. Może zaczerwinienia nie było tak intensywne ale nadal nie zniknęło, więc w ramach bezsilności zacząłem stosować ten krem BB i w ten sposób minął ponad rok zaslaniajac te chrostki, które czasami były bardziej intensywne czasami mniej. Jedbak nadal one są, w zasadzie zastanawiam się czy to już nie są takie małe czerwone blizny, bo nie było momentu kiedy miałbym idealny koloryt skóry. Chciałbym znowu się tym zająć, ponieważ ile można męczyć się z malowaniem buzi przez 20-latka. Czy juz jedynym ratunkiem jest jakaś terapia laserowa?
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty