Dzień dobry,
Zastanawia mnie kilka kwestii, których Pani nie poruszyła i tu nasuwają się pytania m.in. Jeśli było tak dobrze to dlaczego on Panią wyrzucił nagle z domu? W jaki sposób rodzeństwo wtrąca się do tego związku? Co było powodem rozstania? Kto zaproponował wrócenie do siebie?. Pani opis jest zbyt ogólny żeby można było postawić chociażby hipotetyczne interpretacje. Po drugie nie znam Pani i Pani możliwości przykładowo odnośnie zdolności ponownego zaufania lub nie rozpamiętywania złych zdarzeń z przeszłości. Teoretycznie istnieje szansa na to by ta przysłowiowa iskra znów się zapaliła i aby ten związek miał przyszłość. Niestety czy w tym konkretnym przypadku może się udać nie wiadomo i tym bardziej nie mogę wypowiadać się w tej sprawie nie znając szczegółów. Ze związkami bywa bardzo różnie i istnieje sporo czynników mających wpływ na ich trwałość. Zdarzają się pary, które nawet po licznych zawirowaniach potrafią odbudować relacje oraz takie które załamują się pod wpływem drobnego kryzysu. Mam nadzieję, że w Pani przypadku będzie miało miejsce szczęśliwe zakończenie. Sądzę również, że dużo zależy od Pani partnera i jego zdolności do chronienia własnego związku i posiadania swojego zdania. Para powinna ustalać pewne sprawy między sobą i rodzina nawet jeśli służy radą to powinna być ona traktowana tylko jako rada z której można skorzystać lub też nie.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/
