Czy mogłam zarazić się drobnoustrojem po zjedzeniu mięsa?

Szanowna Pani,



Rozumiem, że może to być niepokojąca sytuacja, ale postaram się wyjaśnić, jak to wygląda z medycznego punktu widzenia.



Zjedzenie niedogotowanego mięsa, zwłaszcza wieprzowego i wołowego, może wiązać się z ryzykiem zakażenia bakteriami, takimi jak listeria, salmonella czy toksoplazmoza. Warto jednak zaznaczyć, że ryzyko zakażenia jest zależne od kilku czynników, m.in. od stopnia niedogotowania mięsa oraz tego, czy bakterie lub pasożyty były obecne w produkcie.



1. Listerioza – jest to infekcja wywołana przez bakterie Listeria monocytogenes, które mogą występować w surowych lub niedogotowanych produktach mięsnych. W ciąży, listerioza może prowadzić do poważnych komplikacji, dlatego jest to istotne ryzyko. Objawy to gorączka, bóle mięśni, wymioty, biegunka, a w niektórych przypadkach – poważniejsze konsekwencje. Niemniej jednak, Listeria jest obecna w mięsie rzadziej niż inne bakterie, a jej obecność zależy od jakości surowca i warunków przechowywania. Ponadto, ryzyko zakażenia w przypadku małego kontaktu z niedogotowanym mięsem (np. jeśli tylko część porcji była niedogotowana) jest niskie.





2. Toksoplazmoza – to infekcja wywołana przez pasożyta Toxoplasma gondii, który może być przenoszony przez niedogotowane mięso, zwłaszcza wieprzowe, baranie czy dziczyznę. Toksoplazmoza może nie być groźna dla zdrowia większości ludzi, ale w ciąży może powodować poważne problemy zdrowotne dla dziecka. Warto zaznaczyć, że toksoplazmoza jest raczej związana z surowym lub niedogotowanym mięsem, ale jej występowanie w mięsie może być ograniczone, w zależności od regionu.





3. Salmonella – może występować w surowym lub niedogotowanym mięsie i powodować objawy takie jak biegunka, gorączka i bóle brzucha. Ryzyko zakażenia salmonellą również jest możliwe, zwłaszcza jeśli mięso było źle przechowywane lub niewłaściwie przygotowane.







W kwestii tego, co powiedziała Pani położna w Szwecji: rzeczywiście, w tym kraju rutynowo nie wykonuje się badań na Listeria i Toxoplazmozę w trakcie ciąży, ponieważ ryzyko ich wystąpienia jest uznawane za niskie w porównaniu do innych regionów, gdzie te infekcje mogą występować częściej. W przypadku obaw zaleca się jednak konsultację z lekarzem, który może zlecić odpowiednie badania, jeśli zajdzie taka potrzeba.



Co zrobić teraz?

Jeśli nie pojawiły się objawy takie jak gorączka, bóle brzucha, wymioty, biegunka lub niepokojące objawy ciążowe, ryzyko jest niskie, ale zawsze warto skonsultować się z lekarzem. Można rozważyć wykonanie testów na listeriozę lub inne infekcje, jeśli pojawią się jakiekolwiek objawy.



Proszę nie panikować – najczęściej takie sytuacje kończą się bez większych komplikacji, ale monitorowanie stanu zdrowia i obserwacja ewentualnych objawów jest kluczowa.



Z pozdrowieniami i życzę Pani spokojnej ciąży!

Położna

Martyna Dudzińska