Czy moja siostra może być uzależniona od alkoholu?

Mój tata zmarł 1,5 roku temu. Mam siostrę która na co dzień mieszka w Anglii z mężem i synkiem. Ale zauważyłam że siostra sięga coraz częściej po alkohol. Ja mieszkam w Polsce i nie wiem jak mam jej pomoc. Oczywiście wspomniałam coś na temat tego czy nie jest uzależniona odpowiedziała że ma wszystko pod kontrolą. Nigdy nie była apstynentka lubiła wypić ale z umiarem. Proszę powiedzieć co mam robić. Dziękuję. K.
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

aby stwierdzić, czy ktoś jest uzależniony czy nie, można wykonać test wstępny, np. tutaj https://www.akmedcentrum.eu/testy/alkohol/



Natomiast najpierw potrzebna jest motywacja do tego, aby chcieć to sprawdzić, a potem ewentualnie podjąć leczenie, jeżeli wyniki będą niepokojące. Dopóki Pana siostra sama nie zdecyduje się na taki krok, Pana możliwości są ograniczone. Jednak zachęta do takiego testu wstępnego może być krokiem, na który siostra się zgodzi, co poskutkuje dalszymi krokami.



Pozdrawiam, Tomasz Kościelny, psychoterapeuta psychodynamiczny. Pracuje indywidualnie, z parami, małżeństwami i grupami w gabinetach w Warszawie oraz poprzez Skype, https://tomaszkoscielny.pl, e-mail: tkoscielny@interia.pl, tel. 692 13 99 40.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy moja mama jest uzależniona od alkoholu?

Witam! Mam 18 lat, od kilku miesięcy zauważyłam, że moja mama popija sobie wieczorami. Niestety dzieje się to codziennie, najgorsze jest to, że ukrywa się, wychodzi na chwilę, potem przychodzi i nic się nie odzywa albo udaje, że nic się nie stało, aczkolwiek jest w błędzie, bo widzę to. Chowa alkohol, bo chodziłam za nią, sprawdzałam ile jest w butelce, czy coś ubyło i zawsze jest coraz mniej. Wiem, że alkoholizm może się zacząć od codziennego piwkowania i dlatego jestem zaniepokojona tym, że zaczęła się ukrywać. Nie chce na razie z nią porozmawiać nie wiedząc jak jest, zaczęłam po prostu tylko chować butelki z alkoholem. Nie wiem czy dobrze robię? Proszę o pomoc    

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witam!

Alkoholizm może być stwierdzony podczas bezpośredniej wizyty u psychiatry lub specjalisty uzależnień. Nie zawsze spożywanie alkoholu może być już alkoholizmem. Na pewno jest to niepokojące i warto spróbować pomóc mamie. Pisze Pani, że chowa jej butelki. Warto, żeby zastanowiła się Pani, co to zmienia? Mama zawsze może kupić alkohol i wypić go w innym miejscu lub szukać jeszcze lepszych kryjówek. Dla Pani jest to tylko dodatkowy stres. Kobiety zwykle zaczynają pić, ponieważ nie mogą sobie poradzić z problemami, a nie znajdują innego rozwiązania. Dlatego warto z mamą porozmawiać. Może jest to jej sposób na trudny czas, jaki teraz przeżywa. Zainicjowanie rozmowy przez Panią może być dla niej ważnym krokiem i uświadomieniem sobie, że ma na kogo liczyć. Dlatego taka rozmowa nie powinna mieć tonu oskarżającego. Warto, żeby zastanowiła się Pani o co chce i może mamę zapytać, by dowiedzieć się, jak jej pomóc. Nie musi się Pani także bać mówić o tym, co Pani w tej sytuacji czuje. Pani uczucia są również bardzo ważne. Warto zachęcać mamę do wizyty u specjalisty, by mogła poradzić sobie z tym problemem. Pani wsparcie jest również bardzo ważne i może być dla mamy motywacją do wprowadzenia zmian w swoim życiu. 

Pozdrawiam

0

Proszę nie chować to nic nie da. Wręcz przeciwnie, wyciągać na wierzch i mówić, że widzi Pani co się dzieje i, że to Panią martwi.
Jeśli da Pani radę namówić mamę na wizytę w ośrodku leczenia uzależnień, to będzie super. Jeśli nie, to zachęcam Panią do takiej wizyty tam dostanie Pani więcej informacji.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy moja mama może być uzależniona od alkoholu?

Witam, Piszę w ważnej, od jakiegoś czasu nurtującej sprawie. Otóż, martwię się o moją mamę, gdyż uważam, że spożywa za dużo alkoholu. Przeważnie jest to od około 2-3 piw dziennie, czasami 4. Zdarza się dzień, że nie pije w ogóle. Usłyszałam kiedyś, jak przyszła z pracy, że musi się napić piwa i zapalić, żeby się odstresować... Takie słowa dały mi do myślenia, że chyba zaczyna się dziać coś nie dobrego. Tylko raz poruszyłam ten temat, zaczęłam ten temat, po jej reakcji boję się podjąć tematu kolejny raz. Zapytałam czy nie uważa, że trochę za dużo pije? Bardzo się zdziwiła i stwierdziła, że jak w ogóle mogę tak o niej myśleć, dodatkowo wyczułam u niej zdenerwowanie. Zaczęło mnie to zastanawiać jeszcze bardziej, gdy czasem wstawałam, w przedpokoju było już czuć alkohol, w jej pokoju 2-3 puszki po piwie. Dodam też, iż pod względem spożywania przez kogoś alkoholu jestem bardzo wrażliwa - widziałam kiedyś jak tata pije, czasem wysyłał mnie po piwo do sklepu, widziałam, że właśnie kupuje koło 3 piw. Rodzice są po rozwodzie już prawie 20 lat, jednak dopiero 10 lat temu zorientowałam się, że z tatą dzieje się coś niedobrego. Tata się leczył, teraz niestety nie mamy bliskiego kontaktu. W obawie o mamę, wracam myślami do tamtych ciężkich czasów i zastanawiam się, czy grozi jej to samo, co działo się z tatą. Bardzo proszę o radę, jakie kroki podjąć w tej sprawie? Pozdrawiam, 
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty