Czy moje dziecko ma SPD?
Mój 2,7 miesięczny synek zachowuje się dość nietypowo. Przede wszystkim ma problem z mową. Mówi pojedyncze słowa, w zasadzie wszystko potrafi nazwać, jednak nie łączy je w żadne wyrażenia. Kiedy wypowiadam do niego jakieś zdanie, on zawsze powtórzy po mnie ostatnie słowo z wypowiadanego zdania. W kontaktach z innymi dziećmi jest miły, potrafi się dzielić, lubi wszelkie gry i zabawy i chce w nich uczestniczyć, jednak bariera językowa sprawia, że dzieci go odrzucają, albo ona sam się poddaje i często od zabawy odchodzi.
Syn chodzi do przedszkola i jak się okazuje też lubi zabawy grupowe i chętnie bierze w nich udział. Jednak mimo wszystko jest troszeczkę wyobcowany. Po za tym układa puzzle, buduje klocki, bawi się autkami. Nie potrafi rysować, ani malować, nie lubi też tego robić. W przedszkolu po zrobieniu jakiejś pracy, zawsze ją niszczy, chyba, że panie wcześniej zabiorą mu prace. Je ładnie i samodzielnie. Nadal sika w majtki. Jak się go nie kontroluje to się zawsze zsika, gdy się go prosi idź zrób siku, pójdzie i sam ściągnie spodnie, odsika się, spłucze wodę i się ubierze. Miał pewien okres, że przez miesiąc wołał kupę, ale tylko w domu i już mu się odwidziało. Jeżeli umyśli sobie, że chce coś wykonać lub zrobić, nie ma z nim dyskusji musi to zrobić, albo będzie krzyk. Gdy ubieramy się do przedszkola, a on wtedy miał coś innego do zrobienia koniec, robi się straszna awantura.
Widzę, duże postępy u mojego dziecka w zachowaniu, odkąd poszedł do przedszkola, bo jeszcze 4 miesiące temu trudno było nawiązać z nim jakikolwiek kontakt, nie powtarzał żadnych słów, nie bawił się z dziećmi, chyba że biegały i się przewracały, bił i popychał malutkie dzieci. Mimo wszystko jestem bardzo zaniepokojona jego zachowaniem. Ostatnio trafiłam na artykuły o zaburzeniach SPD, czy mój syn może mieć coś takiego?