Czy to może być autyzm lub podobne zaburzenie?
Witam! Pracuję w przedszkolu w grupie 3-latków. U jednego z chłopców zauważyłam nietypowe zachowanie: na zadane pytania zawsze odpowiada słowem NIE, oprócz tego ciagle powtarza MAMA (jedyne słowa, które potrafi). Trudno utrzymać z nim kontakt wzrokowy, dziecko nie potrafi samo się bawić, nie wspominając już o jakimkolwiek ZAINTERESOWANIU zabawą z dziećmi (piszę zainteresowanie, zabawa, bo jak wiadomo dzieci 3-letnie lubią się jeszcze bawić same), kiedy choć na chwilkę pozostaje bez bliskiego kontaktu z nauczycielem, zaczyna płakać. Gdy dziecko trafiło do przedszkola, nie potrafiło pić z kubeczka, do tej pory jest to nieprawidłowe, nie potrafi trzymać łyżki, widelca, swoje potrzeby fizjologiczne przejawia płaczem, albo po prostu charakterystycznym łapaniem się za rozporek w spodniach. Pytany w takich sytuacjach czy chce "siusiu" oczywiscie odpowiada NIE, chociaż idzie z nauczycielką do ubikacji i załatwia się (czyli chce!), nie je chlebka sam, trzeba go karmić...
Gdy wszystkie dzieci siedzą w kole, on jeden nie wie co ma robić (stoi, bierze zabawki, zaczyna płakać), nie potrafi powtarzać za nauczycielem najprostszych ruchów... Czasami patrzy w jeden punkt... Nie rysuje, nie potrafi sam układać prostych układanek, czasami wygląda tak, jakby nie wiedział w ogóle, co się wokół niego dzieje... Naprawdę staramy się okazywać mu duże zainteresowanie, opracowany został dla niego specjalny program, jednak zastanawiam się, czy nie ma to zwiazku z jakimś zespołem.
Prosze o odpowiedź.