Czy moje wyniki tomografii zatok to powód do zmartwień?
Dzień dobry, odebrałam wyniki tomografii zatok. Czy powinnam się tym bardzo przejmować? Od lat borykam się bólem zatok i katarem. W opisie jest: "Pogrubiała śluzówka lewej zatoki szczękowej do około 8 mm na poziomie schyłka zębodołowego. Niewielkie zgrubienia śluzówki w sitowiu obustronnie oraz w ujściu zatoki czołowej po lewej stronie. W pozostałym zakresie powietrzność zatok obocznych nosa zachowana. Korzenie trzonowców wnikają do zachyłków zębodołowych zatok szczękowych. Obrysy kostne zatok w granicach normy. Lewy kompleks ujściowo-przewodowy niedrożny (ujście zatoki czołowej niedrożne na odcinku około 3-4 mm wtórnie do nawisu śluzówki). Utrzymana drożność prawego kompleksu ujściowo-przewodowego, przy czym ujście prawej zatoki szczękowej jest szczelinowate. Pogrubiała śluzówka w jamie nosowej (przegroda, małżowiny nosowe dolne). WNIOSKI: Zgrubienie śluzówki zatok obocznych nosa, głównie po stronie lewej". Tomografia była robiona na kilka dni przed terapią antybiotykami, bo tak wypadł termin (długie oczekiwanie na badanie). Po leczeniu nie jest "idealnie" - nadal czuję ból zatok (głównie lewa strona - policzek). Pozdrawiam, Anna
