Czy mojego zęba da się jeszcze uratować, czy czeka mnie sztuczna szczęka?

Witam . Zaobserwowałem w ostatnim czasie „Posypały „mi się zeby w niesamowitym tępie ostatnie pół roku to jakaś masakra . Najmniej przyjemna ze względów estetycznych jest dziura na jedynce górnej lewej . Obecnie mam 30 lat Muszę się przyznać ze niestety nigdy nie szczotkowanej zębów powód prosty ale zarazem totalnie nie odpowiedzialny a dokładnie to ze pasta do zębów jest miętowa a mój organizm nie znosi mięty i mija głupota było ze nie szczotkowalem zębowa . Do tego tylko i wyłącznie napoje gazowane typu cola i podobne do tego od 10 lat papierosy . ( kawy nie pije ) Gdy zobaczyłem ta dziurę w jedynce to dopiero poszedłem po rozum do głowy znalazłem w internecie pastę Elmex mentholfrei , zacząłem szczotkować żeby i odstawiłem napoje gazowane . Poszedłem do dentysty jak byłem w Polsce na taki ogólny przegląd , niestety najadłem się tylko wstydu Pan doktor zdenerwował się ze tak zaniedbałem żeby i wizyta się skończyła . Chciałbym obecnie zrobić z zębami co się da na niemiecka kasę chorych ( niestety nie prywatnie bo totalnie nie mam rzadnych oszczędności a cały dochód jest potrzebny na bieżące wydatki) I mam pytanie czy ta jedynkę da się uratować i ewentualnie jakimi metodami ? Czy nastawić się raczej na poprostu wyrwanie wszystkich i sztuczna szczeka . Przy okazji jaka pastę do zębów bez tego miętowego posmaku można polecić na żeby w moim stanie .
MĘŻCZYZNA, 30 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty