Czy możliwe, że cierpię na depresję i zaburzenia odżywiania?

Co mi dolega? Mam często obniżony nastrój, prawie zawsze czuję się smutny i przygnębiony, patrzę pesymistycznie na świat - to patrzenie wynika z przeszłości, patologiczna rodzinaw szkole i w domu znęcanie psychiczne i fizyczne, boję się, że mogę nie otrzymać żniw stypendium rektora, choć raz się udało. Nic mnie nie cieszy, tylko udaję, że jest ok, tłumie gniew, a jak mam okazję to wyzywam wszystkich w pokoju, jak inni nie słyszą, śpię po 7-8, jak studiuję trochę czasem nie dosypiam. Przeszedłem bulimię, w samotności, bez wsparcia. Na dodatek nienawidzę ludzi, konsumpcjonizmu - przez bulimię, jestem introwertykiem - ogromnie zamkniętym w sobie. Nie lubię przebywać z ludźmi, męczy mnie to i mega stresuje. Choruje na Ednos, to taki skrót z angielskiego, oznacza on, że chory przejawia różne postawy np z bulimii, anoreksji czy ortoreksji, czy kompulsywnego objadania się. Tu też mam pytanie. Jestem za "gruby" na anorektyka 50 kg/173 cm. Spalam dużo kcal. Jestem zmęczony ciągle, choć jem około 2000 kcal na dzień, jednakże nie m napadów objadania się, jednak ostatnio jak zacząłem jeść placki na wigilie, nie mogłem przestać, mam skłonnościami do ortoreksji jest 100% zdrową żywność, uniakm cukru, tłuszczu, mam to w głowie po bulimi, wiadomo, cukier i tłuszcz np z chipsów są mega złe, mam dużą listę produktów zakazanych, ale główne to są różnego rodzaju słodkie rzeczy i przetworzone, pomału chudnę z dnia na dzień, bo spałam dość wysoką ilość kcal. Codziennie spaceruje/ chodzę w różnym tempie po 14km najmniej a średnio po 18-20 km minimum. I tu moje ostatnie pytanie byłbym wdzięczny bardzo za odpowiedź na moje pytanie i na koniec czy ja mogę mieć depresję w ogóle i co mi dolega w kontekście zaburzeń odżywiania( dodam że kiedyś chorowałem we wstępnej fazie na anoreksję 500-650 kcal dzień 15-16 lat przez 2 miesiące i dużo treningów, schudłem wtedy dużo bardzo, bo chciałem . Na dodatek miałem zapewne epizod depresyjny. Jestem tak zamknięty, że choćbym chciał uzyskać pomoc, nie potrafię się zgłosić choćbym miał otrzymać np duża sumę pieniędzy. Nie wiem co mam robić
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Trudno na pewno coś stwierdzić przez internet, potrzebnych jest więcej danych oraz obserwacja Pana ekspresji itd. Z tego co Pan pisze Pana stan nie jest zbyt dobry, cierpi Pan, jednocześnie boi się zwrócić o pomoc i trudno samemu się z tej matni. Pana przeszłość może sugerować aktualne problemy, jednak by sobie z tym poradzić najlepiej byłoby skorzystać z pomocy terapeuty oraz lekarza-psychiatry. Za żadne pieniądze nie poszedłby Pan po pomoc - rozumiem, że ma Pan wiele obaw, ale żadne pieniądze również nie zastąpią Pana życia, młodości i możliwości życia bez tego codziennego cierpienia. Poprawa jakości życia t coś znacznie cenniejszego niż pieniądze. Oczywiście bardzo Pana zachęcam do wyjścia po pomoc, może poprosi Pan kogoś zaufanego aby z Panem poszedł, np ktoś z rodziny czy znajomych? Pozdrawiam i życzę powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty