Czy można leczyć alkoholizm farmakologicznie?

Jesteśmy małżeństwem 21 lat, byliśmy bardzo młodzi zawierając związek. Mąż zawsze był duszą towarzystwa, bardzo lubiany przez swoich kolegów w pracy, jak również moich znajomych. Od paru lat ma ogromny problem z alkoholem - pije 7 miesięcy non stop, po czym 4 miesiące nie pije nawet piwa. Ta sytuacja powtarza się, z tym że przerwy w piciu są coraz krótsze. Zaciągnął wiele kredytów bez mojej wiedzy. Banki wydzwaniają, straszą, a on nie odbiera telefonów. Boję się zajęć bankowych. Pomagam, nie mówiąc mu o tym. Mobilizuję go do pracy, którą często zarywa. Pomocników do pracy zawsze wyszykuje podobnych do siebie. Mamy córkę na studiach, jest mi coraz ciężej, czasami chciałabym z sobą skończyć, ale szkoda mi dziecka i moich rodziców, którzy mnie wspierają duchowo. Córka ma tylko jedno rozwiązanie - rozwód. Kocham męża, ale nie wiem, ile jeszcze dam radę to wszystko znosić. Maż nie chce poddać się leczeniu - zna wszystkie procedury leczenia przymusowego, więc śmieje mi się w twarz jak go straszę. Jak mam mu pomóc? Kłótnie, dobroć nic nie dają. Czy można leczyć alkoholizm farmakologicznie? Co robić?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie.

Podjęcie decyzji o postawieniu określonych granic osobie uzależnionej bywa bardzo trudne. Pomaga w tym wsparcie innych kobiet, które znalazły się w podobnej sytuacji oraz terapeuty w poradni odwykowej. Dlatego serdecznie polecam Pani terapię dla osób współuzależnionych oraz mityngi Al-Anon.

Niestety, często dzieje się tak, że choroba alkoholowa ogarnia całą rodzinę. Wpływa nie tylko na Pani męża, ale i na Pani nastrój i zachowanie. Żony alkoholików często zmagają się ze wstydem, poczuciem winy, a przede wszystkim - nadmierną odpowiedzialnością. Proszę rozważyć, że nie tylko Pani odpowiada za finanse rodziny, komfort (w tym psychiczny) córki i pozostałych jej członków. W połowie odpowiada za to Pani mąż.

Wiele z Pani działań podjętych w jak najlepszej wierze może w istocie oznaczać tuszowanie skutków picia męża  i sprzyjać jego kontynuowaniu. Alkoholizowanie się jest przyjemne i potrzebny jest powód, dla którego warto przestać pić. Silny głód towarzyszący próbom odstawienia u osoby uzależnionej i cały szereg zmian zawiązanych z chorobą alkoholową utrudnia porzucenie nałogu. Zdarza się, że jedynym wyjściem jest rozwiązanie małżeństwa aby móc chronić siebie i dzieci.

Istnieje tylko kilka możliwości leczenia farmakologicznego alkoholizmu. Jednym z nich jest środek awersyjny podawany w tabletkach (dostępny do niedawna również w postaci tzw. wszywek o małej skuteczności). Środek ten nie wpływa jednak na same mechanizmy leżące u podłoza alkoholizmu: osoba uzależniona wie jedynie, że w trakcie zażywania nie może się napić alkoholu, bowiem wystąpią bardzo nieprzyjemne, a nawet groźne dla zdrowia lub życia skutki (wymioty, wzrost ciśnienia, przyspieszenie czynności serca).

Inny preparat ma działać poprzez zmniejszanie głodu alkoholowego. Jest to kosztowna metoda terapii. Jeśli alkoholik pije głównie towarzysko (nie potrafi odmawiać) to sam mechanizm hamowania głodu nie wystarczy by zapobiec nawrotowi.

Tak więc najbardziej istotne jest to, aby mąż rozpoczął leczenie odwykowe, które może ewentualnie wspomóc metodami farmakologicznymi.

Z pozdrowieniami

0

Szanowna Pani,

współczuję Pani obciążającej sytuacji. Pani mąż jest osobą uzależnioną i powinien się leczyć w ośrodku dla osób uzależnionych, jednak jeśli sam nie zechce, nie podejmie takiej decyzji nie pomoże mu Pani.
Odpowiadając na Pani pytanie. W leczeniu uzależnień stosuje się farmakoterapię. W Polsce są dostępne dwa takie leki: naltrekson i nalmefen. Środki te mają różne zastosowania. Nalmefen może być przyjmowany doraźnie, kiedy pacjent spodziewa się, że danego dnia może wypić więcej. Natomiast naltrekson jest przeznaczony do codziennego przyjmowania: pomaga ograniczyć picie i zapobiega nawrotom. Z kolei akamprozat, lek o jeszcze innym mechanizmie działania, jest przeznaczony dla osób, które nastawiają się na całkowitą abstynencję.
Wiemy jednak, że najlepsze efekty daje połączenie psychoterapii i farmakoterapii, bo samo stosowanie leków bez oddziaływań psychoterapeutycznych nie jest efektywne.

Życzę dobrych wyborów dla Pani męża!
mgr Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty