Czy opisane objawy z czasem ustąpią samoistnie?

Witam. Dwa tygodnie temu lekarz zapisał mi antybiotyk Proxacin 250. Po zażyciu pierwszej dawki wystąpiły u mnie objawy takie jak: drętwienie, pieczenie i kłucie w kończynach, bóle i zawroty głowy, bezsenność, brak łaknienia, napady lęku. Odstawiłam lek jednak objawy nie ustępują. Do tego doszły zaburzenia widzenia (rozmazany obraz), uczucie ucisku i pulsowania w głowie. Dodam że kiedyś stosowałam już ten antybiotyk w mocniejszej dawce i nie wystąpiły u mnie takie objawy. Są dni kiedy drętwienia ustępują, później znowu nawracają. Czy opisane objawy z czasem ustąpią samoistnie czy należałoby udać się do lekarza żeby wdrożył jakieś leczenie? Czy jest to powód do niepokoju i czy może to być nieodwracalny skutek uboczny tego antybiotyku? Bardzo proszę o pomoc.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Neurologia Ból głowy Bezsenność Zawroty głowy Zaburzenia widzenia Drętwienia i mrowienia Interna Medycyna rodzinna Antybiotykoterapia Drętwienie kończyn

Agresja u dzieci autystycznych

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o agresji u dzieci autystycznych.

Lek. Wiesław Łuczkowski Neurologia, Wrocław

84 poziom zaufania

Witam! Po jednej tabletce mogą się pojawić opisane przez Panią objawy, jednak ich podłoże jest natury emocjonalnej. To co Pani opisała najbardziej odpowiada zaburzeniom nerwicowym. Nie podała Pani przyczyny włączenia Proxicinu, ale jedna tabletka może jedynie uruchomić zaburzenia nerwicowe, czyli te, które istniały już wcześniej, są bardzo nieprzyjemne, ale nie stanowią większego zagrożenia dla życia i zdrowia fizycznego. Wskazany kontakt z Poradnią Zdrowia Psychicznego, po wykonaniu odpowiednich testów zaproponują najskuteczniejszą metodę "odzyskania" równowagi i spokoju. Jeżeli w PZP będą zbyt odległe terminy, to zawsze można skorzystać z usługi komercyjnej (psychiatra, psycholog lub psychoterapeuta). Powodzenia W. Łuczkowski.