Czy podróż może być niebezpieczna?
Witam,
Mam dość spory problem, gdyż wykupiłam pielgrzymkę dla rodziców, o której zawsze marzyli co wiąże się z lotem samolotem ok 4-5godzinnym i nie mam pewności czy powinni lecieć (dodam, że jest to ich pierwszy w życiu lot). Mama jest po udarze w 2015r., tato miał zdiagnozowanego raka in situ w 2014r., przeszedł kilka operacji i jest w miarę ok. Teraz tato ma problem z dziwnym narostem w gardle, lekarz gatrolog stwierdził że można go usunąć podczas zabiegu, jednak tato się nie zdecydował. Niedawno przyznał się, że czasami go lekko dusi "to coś". Z kolei mama ma problem z nogami - bardzo ją bolą nawet w spoczynku, nie może chodzić za dużo a w szególności po schodach. Badania moczu i krwi ma w porządku, myśleliśmy że może to dna moczanowa, bo na palcu u ręki ma guzka, ale badania wyszły ok. Od wielu lat ma podwyższony cholesterol ok 250-260, ale jest osobą bardzo aktywną fizycznie, jeździ rowerem, pracuje na działce po kilka godzin dziennie (bierze acard na rozrzedzenie krwi po udarze). Proszę o pilną fachową poradę bo nie chcę wydać niepotrzebnie ogromnych pieniędzy a przede wszystkim narobić sobie problemu że cokolwiek miało by się stać moim rodzicom. Nie wybaczyłabym sobie tego do końca życia... Na wizytę u jakiegokolwiek dobrego specjalisty trzeba trochę poczekać (nawet prywatnie), a wylot już niedługo...