Czy powinnam zrobić jeszcze raz wywiad u psychiatry?
Witam,
jestem mamą 5-letniego syna, urodzonego w 36. tygodniu ciąży, u którego w wieku 2,5 lat stwierdzono autyzm wczesnodziecięcy, ale zacznę od początku. Zaczęło się od tego, że w wieku 1,5 latek zaczął się intensywnie kręcić wokół własnej osi, był też bardzo spokojny, nieobecny (nie zauważał mnie), był słaby kontakt wzrokowy i słuchowy z nim, mało zainteresowania zabawami, zabawkami i relacjami z innymi osobami, oprócz mnie, tylko mnie akceptował. W zasadzie to interesowało go wszystko to, co związane z elektroniką, czyli tv, telefom, komputer, kalkulator, itd. Nie bawił się zabawkami we właściwy sposób, np. kredkami, zamiast rysować - jeździł itd. i tylko sam, ewentualnie z boku. Uznałam, że pójdę z nim do neurologa, który zauważył cechy autystyczne.
Następną rzeczą, która mnie zaniepokoiła był bunt, agresja wobec siebie i mnie i stereotypie, do tego dochodziła nietolerancja pokarmowa na wiele składników (jest alergikiem, co już wyszło w 2. miesiącu życia) - on poprostu do tej pory dużo rzeczy nie zje ze względu na wygląd, nawet nie spróbuje, a jak mu się włoży do buzi to ma odruch wymiotny. Jego śnadanie to budyń, kaszka z butli, parówki, serki, jogurty, bułeczka, chlebek bez skórki, poza tym nie zje żadnych wędlin, serów, warzyw, owoców, pije za to soki, kakao, herbatę, objady w zasadzie zjada, ale rozdrobnione, sam nie chce gryźć, za to z twardymi słodyczami i słonymi przekąskami nie ma problemu. Nie chce zrezygnować z butli na rzecz kubka, chociaż w przedszkolu, do którego chodzi od roku czasami wypije trochę.
Mówić zaczął pojedyncze wyrazy w wieku 3 lat, a zdaniami w wieku 4 lat, chociaż echolalicznie i w 3. osobie. Z pampersów wyszedł w wieku 3 lat i 9 miesięcy. Kolejnym moim krokiem było pójście do psychologa, który skierował mnie do psychiatry, tam mu zrobiono testy i stąd diagnoza. Od 3. roku życia chodzi na terapię behawioralną, SI, do logopedy. Chciałam jednak napisać o tym jak się zmienił. Od kilku miesięcy kręci się bardzo rzadko, jak mu się przypomni i bardzo krótko, słucha, co się do niego mówi, rozumie i spełnia polecenia i ładnie patrzy na osobę, która się do niego zwraca, zabawkami bawi się we właściwy sposób, uwielbia też dzieci, zostaje z dorosłymi pod opieką. Skończyły się steerotypie, jest samodzielny w samoobsłudze. Nie jest agresywny i coraz lepiej sie wysławia, coraz mnie echolalii. Intelektualnie bez zastrzeżeń, bardzo szybko zapamiętuje wierszyki i piosenki, umie literki (czytać, pisać), cyferki (przelicza do 1000, dodaje i odejmuje do 10), zna dni tygodnia, miesiące, kolory, kształty, starannie wykonuje prace, uwielbia komputer. Co go odróżnia to to, że jest nadpobudliwy i boi się niektórych dźwięków. W zasadzie to ludzie nie zauważają jego inności. Proszę mi napisać czy to normalna zmiana z wiekiem, dzięki terapii, czy mój syn po prostu wychodzi z autyzmu, jeśli w ogóle się da?
Pozdrawiam