Czy problemy z zajściem w ciążę mogły wynikać z torbieli jajnika?
Dzień dobry. W listopadzie zeszłego roku wykryto u mnie torbiel ok. 2 cm, ginekolog powiedział, że zapewne się wchłonie i w razie objawów się zgłosić. Bóle jajnika (po stronie torbieli) zaczęłam mieć jakoś w maju, odczuwałam także bóle podczas stosunku, które się nasilały. Pod koniec lipca zgłosiłam się do lekarza, torbiel urosła do 4 cm i powiedziano mi, że mam się zgłosić na początku września i jeśli nic się nie poprawi będziemy myśleć nad laparoskopią. We wrześniu Pan ginekolog stwierdził, że torbieli nie ma na 100%. Był bardzo zdziwiony, gdy powiedziałam ile czasu ją miałam. Czy jest możliwe wchłonięcie się torbieli po 9 miesiącach? Dodam, że przed miesiączką miałam jednodniowe plamienie oraz bardzo ostry ból brzucha (myślałam, że jest to spowodowane miesiączką, bo ciężko je przechodzę). Jaka jest szansa, że torbiel znów się pojawi?
Aby nie otwierać nowego wątku mam jeszcze pytanie: staramy się z narzeczonym o dziecko już jakiś rok czasu, badania nasienia wyszły bardzo dobrze, czy mogłam mieć problem zajścia w ciąże przez tą właśnie torbiel?
