Czy przy takich wynikach badań należy niezwłocznie udać się do onkologa?
Witam, piszę z następującym pytaniem jestem po biopsji węzła chłonnego nadobojczykowego prawego rozpoznanie cytologiczne:
W badanym materiale cytologicznym w treści krwistej widoczne są grupy, płaty i gniazda atypowych komórek z obecnością licznych tzw. groove"sów" w strukturze błony jądrowej oraz inkluzji wewnątrzjądrowych. W tle rozproszone makrofagi, granulocyty i limfocyty. Obraz cytologiczny może odpowiadać przerzutowi raka brodawkowego tarczycy do węzła chłonnego.
Założona zielona karta, wizyta na onkologii w Warszawie następnie mam zleconą powtórną biopsje, usg brzucha ze wzgledu na ból po prawej stronie na dole. Oraz biopsje tarczycy to wszystko mam mieć w ciągu najbliższego miesiąca. Jednak ze wzgledu na bol brzucha zgłosiłem się do miejscowego szpitala gdzie została wykonana tomografia jamy brzusznej z kontrastem oto wyniki:
Zaawansowane stłuszczenie wątroby. Centralnie wzdłuż aorty nieco po lewej widoczne nacieki krezki o typie sklerotyzującego zapalenia. Wzdłuż wstępnicy liczne powiększone węzły chłonne/ Pojedyncze granicznej wielkości węzły chłonne wnęki wątroby. Wyrostek, sledziona , nadnercza,nerki bez uchwytnych zmian. Pęcherzyk żółciowy, drogi żółciowe bez zmian. Przestrzeń okołaortalna bez zmian.
Zostałem wypisany do domu.
Moje pytanie brzmi czy czekać na badanie?
Czy natychmiast zgłosić się na onkologie?
Dodam tylko że wciągu ostatniego pół roku przebyłem półpaśca na szyi w miejscu w którym była robiona biopsja węzła chłonnego nadobojczykowego prawego. Oraz w badniach krwi pózniej wykryto przebyty wirus EBV.
Proszę o pomoc, bo odchodzę od zmysłów, co się tak na prawdę ze mną dzieje.