Czy taka dawka tego leku jest bezpieczna?

Czy wenlafaksyna w dawce 375mg to bezpieczna dawka leku do stosowania przez dłuższy czas w przypadku depresji nawracającej opornej na leczenie innymi lekami (w ciągu czterech lat testowane były fluoksetyna, duloksetyna, mirtor, wellbutrin, naltrexone w małych dawkach,...)? Po raz pierwszy od bardzo dawno nastrój uległ znacznej poprawie. Usłyszałam jednak od psychiatry że dawka leku jest według nowych doniesień naukowych zbyt duża i trzeba ją znacznie zmodyfikować. Na niższej dawce leku nie było odczuwalnej poprawy. Wenlafaksynę w dawce 375mg przepisał inny lekarz psychiatra, z którym współpraca trwała ponad 2 lata.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Po pierwsze chciałbym wyrazić współczucie z powodu trwającej już tyle czasu depresji. Jest to bolesna i bardzo trudna choroba, przykro mi, że Panią spotkała.

Zgodnie z najnowszymi statystykami, zaburzenia depresyjne dotykają około 15% populacji ludzkiej. Z tego 30% to osoby, które nie doświadczają poprawy mimo zastosowania różnych opcji leczenia. Depresję lekooporną stwierdzamy, gdy chory przyjmuje zalecone leki zgodnie z zaleceniami lekarza, a mimo to jego stan nie ulega poprawie, objawy choroby nadal są obecne. Dzieje się tak pomimo zastosowania dwóch lub więcej farmakoterapii przeciwdepresyjnych.

Wenflaksyna jest uważana za jeden z najskuteczniejszych leków w depresji. Dawka maksymalna, jaką się dopuszcza to 225 mg/dobę przy zaburzeniach lękowych i 375 mg/dobę podczas epizodu depresji. Duża dawka leku sprawia, iż dopiero wówczas zostaje uruchomiony podwójny mechanizm działania tej substancji. Wenflaksyna przyjmowana w dawce do 150mg/dobę działa jako inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny. Po podniesieniu dawki rozpoczyna się działanie jako inhibitor wychwytu noradrenaliny, a także dopaminy. Możliwe, że z tym jest związana poprawa nastroju, o której Pani pisze. Jednak proszę decyzji o dawkowaniu leku nie podejmować samodzielnie. Stosowanie psychotropów powinno zawsze następować przy ścisłej współpracy z lekarzem, dokładnie znającym historię choroby pacjenta i wszystkie towarzyszące okoliczności.

Zastanawiam się jednak, czy oprócz farmakoterapii stosuje Pani również psychoterapię? Leki psychotropowe działają objawowo, być może warto uruchomić w sobie proces terapeutyczny, który wspomoże Pani codzienne funkcjonowanie. Jak Pani myśli o sobie samej? Jak Pani myśli o tym, co spotyka Panią na co dzień? Jakie to budzi emocje? Mogłoby być pomocne przepracowanie swojej historii życia, zrozumienie własnych schematów reagowania i postrzegania świata, być może zaopiekowanie się uczuciami, które nie zostały do tej pory dostrzeżone i wyrażone. To wszystko może sprawić, że Pani życie będzie bardziej znośne, a objawy choroby mniej dokuczliwe. Proszę się nie poddawać i szukać dla siebie lekarza psychiatry i psychoterapeuty, przy których będzie czuła się Pani wysłuchana, zrozumiana i bezpieczna.

Zapraszam też do lektury artykułów:

https://portal.abczdrowie.pl/leki-psychotropowe

https://portal.abczdrowie.pl/psychoterapia-depresji

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.


0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty