Czy te dolegliwości mają związek z moją psychiką?

Witam! Mam 19 lat, całe życie od dziecka żyję na sporcie, kiedyś w podstawówce przez jakiś czas dopadło mnie fobia na punkcie zdrowia, szukaniem sobie chorób, później wróciło to po śmierci bliskiej osoby w 2016r, codziennie strach, że coś mi jest, wiosna i lato odpuściło, później w 2017r wakacje, zaczęły mi drgac mięśnie, pojawiało się to różnie, później w Listopadzie umarła babcia, u niej na pogrzebie zaczęło mi serce dziwnie bić, czułem dyskomfort, po tym incydencie mailem takie przeskoki sekundowe, raz lub dwa razy dziennie, czasem lapalo mnie mocniej, zawsze jakieś zdlawienie lub przeskok, dawało mi to do myślenia, od tamtej pory z tym żyłem, uciążliwe, ale do kardiologa wybrałem się dopiero. Wakacje 2019, wczensuej tylko u rodzinnego ekg, które nic nie wykazało, po wizycie u kardiologa, zrobił mi Echo serca i powiedział, że mam piękne i silne serce, budowa silna, przepływy wszystkie okej, ale stwierdził wiotkie platki zastawek, odblokowanie tamtej pory brałem magnez potas które kazał mi brać codziennie jedna, od tamtej pory prawie wcale nie miałem żadnego przeskoku, uspokoiłem się, nie doskwieralo mi to, teraz czasem powraca, ale dopiero ostatnio gdy wpadłem w zimowa depresję, myśli o zdrowiu itd, lęki jakieś, czasem znów teraz poczuje jakiś przeskok sekundowy lub zatrzymanie jakby, dodam, że nie mam przy tym innych objawów, to trwa tylko sekundę, raz lekko raz mocniej, jestem trochę właśnie w zimowe okresy takim lękowcem, dużo myśli, stres, nie mam przy tym żadnych innych objawów, nie boli mnie w klatce nic a nic, tylko taki przeskok wzbudza we mnie niepokój, że się zatrzyma akcja serca czy coś. Jest to groźne co opisałem? Bo ja myślę, że to przez tą psychikę, stres i lęki, gdy przychodzi wiosna wszystko mi ustępuje, myśli odchodzą, czasem bardzo rzadko jakiś napad leków mnie weźmie tylko, i tak spokój, aż do zimy, raz fobie na temat czy nie jestem chory i szukanie objawów różnych w internecie, a raz jakieś lęki przed śmiercią i utrata bliskich, chwilowe przeskoki czasem się teraz pojawiają, od miesiąca właśnie mam te lęki na temat zdrowia. Te chwilowe przeskoki lub zdławienia są groźne?
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Witam Pana,
Objawy, które Pan opisuje, w tym ciągły niepokój oraz lęk
o własne zdrowie i życie wskazują na zaburzenia
lękowe, nerwicowe.
Prawdopodobnie stres lub jakieś przykre doświadczenia
z przeszłości wywołały u Pana bezpodstawny,
a jednak dla Pana dokuczliwy lęk.
Jednak zaburzenia lękowe nie zagrażają życiu,
nie prowadzą do zawału ani do śmierci, ale znacznie obniżają
jakość życia, gdyż życie z zaburzeniami lękowymi to ciągły lęk,
udręka i nasilające się dolegliwości fizyczne, np. bóle w klatce
piersiowej
, duszności, kołatanie serca…, które jeszcze bardziej
potęgują ten lęk.
Zaburzeniom lękowym często towarzyszy rozdrażnienie,
napięcie psychiczne, znaczne obniżenie nastroju,
nieumiejętność odpoczywania…
Natomiast koncentrowanie się nawet na niewielkich
dolegliwościach powoduje, że lęk o zdrowie i o własne życie
narasta i coraz trudniej go ujarzmić.
Ponieważ lęk jest silny i często trudno powiązać go z czymś,
co go spowodowało, dlatego tak trudno rozpoznać,
zrozumieć i poradzić sobie z nim bez specjalisty.
Aby skutecznie i bezpiecznie wyleczyć zaburzenia lękowe,
i ataki paniki należy dotrzeć do źródła problemu
i na tej podstawie opracować właściwą metodę terapii.
Dlatego zachęcam Pana do podjęcia psychoterapii.
Terapeuta pomoże Panu uporać się zarówno z objawami
jak i przyczynami lęków oraz ich konsekwencjami, dzięki czemu
odzyska Pan spokój i radość życia.
Gdyby chciał Pan porozmawiać o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
e-mail: psycholog24x@gmail.com
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty