Czy to może być jakaś nerwica lub depresja?

Witam. Jestem w związku 7 lat z partnerem.. Od 3 miesiącu siebie nie poznaje. W życiu nie byłam zazdrosna o partnera. Nawet sama chciałam żeby się do koleżanki uśmiechnął, rozmawialiśmy o tym kto mu się podoba, mieliśmy bardzo duże do siebie zaufanie.. o ostatnio stałam się taka zazdrosna. Tylko kontroluje.. Ale nie problem w tym.. rzecz w tym że ja siebie nie poznaje. Jestem teraz taka nerwowa.. jest strasznie.. Tylko mnie coś wkurzył to zaraz popadam w płacz, mam ochotę rozwalić co mam po ręką.. Nie mogę tego w ogóle kontrolować.. Tylko coś powie partner co nie jest po mojej myśli to jest koniec.. płacze, mam ochotę żeby mnie przytulił przeprosił A za razem w myślach go nienawidzę.. a najgorzej jest jak nie widzi że jestem zła to wtedy wpadam w szał... nigdy taka nie byłam... mam 23 lata. Partner jest starszy o 9 lat. W ogóle nie poznaje siebie, nie wiem co robić.. nigdy nie miałam takiej nerwicy. Boję się, że to depresja.. najgorsze jest to, że to wszystko się odbija na moim zdrowiu.. Od tygodnia miewam bóle nadbrzusza w okolicy mostka i to dość mocny ból. Silny ból głowy od 3 tygodni prawie codziennie, jakby ktoś mi coś wiercil.. no i ta nerwowość jest straszna.. nigdy taka nie byłam. A teraz od 1 miesiąca prawie dzień w dzień płacze.. mam dosyć życia czasami...proszę o pomoc.. pozdriawiam
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Czym różni się nerwica od innych zaburzeń psychicznych?

Dzień dobry, z Pani postu wynika, że pojawiły się kłopoty w relacji z partnerem i to jest Pani głównym zmartwieniem, natomiast napisała też Pani o problemach somatycznych, których nie należy lekceważyć. Dolegliwości bólowe są częste w nerwicy, jednak nie jest to zasadą.
By Pani pomóc trzeba poszerzyć diagnozę - zebrać pełny wywiad, prześledzić, co się wydarzyło, w ostatnim czasie, co mogło mieć wpływ na Pani samopoczucie, a w związku z tym także relację z partnerem. Czy w rodzinie wszystko jest w porządku? Czy w zachowaniu partnera coś się zmieniło? Czy Pani zaufanie do niego zostało nadszarpnięte przez jakąś sytuację, o której Pani boi się porozmawiać?

Płaczliwość jest objawem depresyjnym, ale nie musi być depresją. Ważne jest uwzględnienie kontekstu.

Proszę udać się do psychologa, który przeprowadzi pełną diagnozę i wyjaśni Pani, na czym polegają problemy, skąd się wzięły i co może Pani z tym zrobić.

Pozdrawiam.
Kamila Dziwota

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty