Czy to może być nerwica u 29-latki?
Od roku bardzo często się denerwuje, wystarczy że ktoś zwróci mi uwagę, czy przyjdę z pracy a czeka mnie sterta zmywania, sprzątania prania to już wewnętrznie mnie trzesie, jestem zła aż ręce czasami mi się trzęsą ze złości, wstając rano przeraża mnie fakt ze znów trzeba wstać zaprowadzić dziecko do przedszkola iść do pracy, a po pracy znów to samo zakupy, obiad, sprzątanie itp. Jest to codzienne życie ale co mi jest że nie umiem na spokojnie tego zaakceptować, przeraża mnie to, czasem chce zamknąć się i beczeć. Każdy coś planuje po pracy czy na weekend a mnie denerwuje że braknie mi czasu żeby iść z dzieckiem na spacer czy w wolny weekend zamiast jechać nad jezioro to muszę ogarnąć dom po prasowac popać czy przygotować obiad czy dziecko na kolejny dzień do przedszkola. Czy to jest brak jakiś witamin, czy jakaś nerwica czy po prostu zmęczeni e-learningu one by tyle nie trzymało tak myślę. Fakt dla siebie czasu nie mam, żeby iść na siłownię czy wyjść ze znajomymi gdzieś się spotkać. Czy i jakie zrobić badania? Gdzie szukać pomocy?