Czy to może mieć jakiś związek z ostatnim krwawieniem?
Od lat stosuję antykoncepcję hormonalną w postaci tabletek(jeden rodzaj- dwuskladnikowe). Z przerwami na zajście w ciążę. Od kilku miesięcy niestety pojawiają mi się plamienia podczas przyjmowania pigułek. Na wizycie lekarz zalecił mi przyjmowanie dwóch tabletek przez 2,3dni do ustąpienia plamienia . Zazwyczaj to działało. Ostatnio, gdy zostało mi ok 7 tabletek jeszcze w blistrze, pojawiło się krwawienie. Po kilku dniach po ostrym bólu jajników, krwawienie nasiliło się tak, że nie mogłam się ruszać wogole, bo musiałam zaraz się cała przebierać. Pojawiły się też dość duże skrzepy. Takie mocne krwawienie trwało ok tygodnia. Teraz już chyba jest jego końcówka, ale w sumie trwało ok 3 tygodni. Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. Wykonał cytologię i USG dopochwowe. Okazało sie,że na USG w tylniej ścianie macicy widać "czarną dziurę" w kształcie kapelusza od grzyba(mi to tak wyglądało). Niestety nie potrafił określić co to może być. Stwierdził, że mięśniaki są bardziej owalne, a naczynie to żadne też nie jest bo nie ma widocznych przepływów. Sprawdził jeszcze historie, i na poprzednim USG nie było takiej zmiany. Jestem po dwóch CC. Ostatnie 2021.Czy owa czarna dziura może mieć jakiś związek z ostatnim krwawieniem? Czy powinnam wykonać jakieś dodatkowe badania lub udać się do innego lekarza? Na chwilę obecną lekarz zmienił mi tabletki na takie o przedłużonym uwalnianiu, aby sprawdzić czy znikną niespodziewane plamienia.
