Witam,
jeżeli wypadanie włosów pojawiło się bezpośrednio po zachorowaniu na covid-19, to jest bardzo prawdopodobne, że koronawirus ma związek z tą przypadłością. Choć nadal istnieje wiele niewiadomych w związku z nową chorobą, to wspomina się o tzw. łysieniu telogenowym jako bezpośredniej konsekwencji zainfekowania i ciężkiego przebiegu SARS-CoV-2. Proszę zapoznać się z tym materiałem, może okazać się pomocny: https://portal.abczdrowie.pl/tag/koronawirus/6025189767165057-jedna-na-cztery-osoby-ktore-przeszly-covid-19-skarzy-sie-na-masowe-wypadanie-wlosow.
Ten typ łysienia nie jest związany tylko z koronawirusem – pojawia się wskutek zaburzeń hormonalnych, różnego rodzaju infekcji – nie tylko wirusowych, a także silnego stresu. Gdy czynnik powodujący wydłużenie fazy spoczynku (telogenowej) włosa (w przypadku Pani mamy być może wirus) pojawia się jednorazowo, to łysienie powinno ustąpić po około 3 miesiącach. Szczegółowo tę kwestię omawia nasz artykuł, zachęcam do lektury: https://portal.abczdrowie.pl/lysienie-telogenowe.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
