Czy to zaburzenia lękowe?
Witam, Mam 25 lat. Kilka lat temu wystąpiła u mnie przewlekła biegunka. Po raz pierwszy pojawiła się ona na wyjeździe sylwestrowym. Po powrocie biegunki nawracały. Uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie. Pojawiły się lęki przed wyjściem z domu. Lęki dotyczyły tego, że mogę dostać biegunki i nigdzie w pobliżu nie będzie toalety. Doszło do tego, że ograniczyłam wyjścia do minimum. W domu czułam się bezpiecznie. Dwa lata temu wybrałam się na psychoterapię i brałam lek. Lęki i biegunki ucichły i znowu mogłam normalnie funkcjonować. Do czasu - w tamtym roku nastąpił nawrót. Znowu pojawiły się biegunki a z nimi lęk. Wizyta u lekarza czy daleka podróż wywoływały u mnie na samą myśl ogromy stres, co w następstwie wywoływało biegunki. Gdy odważyłam się pójść np. do lekarza lęk przed wizytą był okropny, ale po wizycie wszystkie objawy znikały. Obecnie leczę się u gastrologa. Miałam robioną gastroskopię, która wykryła zakażenie Helicobacter. Dostałam kurację antybiotykami, ale biegunki nadal się pojawiają, najbardziej w stresujących sytuacjach. Doktor powiedziała, że są to biegunki na tle stresowym. Czy biegunką może być objawem zaburzeń lękowych? Czy powinnam leczyć się u gastrologa gdy badania nic nie wykazują? Proszę o pomoc, co mam robić?