Czy w moim przypadku branie tabletek na obniżenie tętna jest konieczne?

Witam. Miesiąc temu lekarz internista wysłał mnie do kardiologia z podejrzeniem tachykardii. Po wykonaniu ekg kardiolog stwierdził tachykardie (tetno 100) i przepisał lek beto 50zk pół tabletki rano. Zanim wybrałam się do kardiologia mierzylam tętno przez tydzień i bez leków miałam między 80 a 96. Najczęściej 90-96,ale dodam, że w ostatnim czasie miałam bardzo nerwowy okres i byłam bardzo nie spokojna. Teraz gdy biorę beto, tętno mam między 72 a 90. Niedawno byłam również u neurologa z bólami w klatce piersiowej i bólami kręgosłupa. Neurolog stwierdził, że kręgosłup ok, a bóle w klatce są z nerwów. Sama stwierdziła, że ta tachykardia jest raczej na tle nerwowym. Moje pytanie brzmi, czy rzeczywiście potrzebne są mi te tabletki beto 50zk,czy kardiolog nie dał mi ich na odczepnego. Jestem osobą nerwowa, u lekarzy zawsze się denerwuje mimo, że nie mam powodu, więc nawet u internisty gdy robiłam powtórne ekg wyszło 108 tętno. Kardiolog nie wykonał żadnych dodatkowych badań, tylko poprostu dał recepte, a nie ukrywam że chciałabym zejść z tych tabletek, bo nie mogę wziac tabletki przeciwbólowe ani na przeziębienie. Są dla mnie poprostu uciążliwe i mam poczucie, że lekarz poprostu dał, żeby coś dać a wydaje mi się, że to nie jest jakaś tragedia jeśli chodzi o wysokość tętna. Proszę o odpowiedź, dziękuję i pozdrawiam
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty