Witam,
trudno rozpatrywać to pytanie inaczej niż czysto hipotetycznie – nie sposób ocenić ryzyka zapłodnienia w takim wypadku.
Teoretycznie czas pomiędzy ejakulacją a kolejnym zbliżeniem każe przypuszczać, że plemniki nie przeżyły – nie były więc zdolne do zapłodnienia. Natomiast warto pamiętać, że pewne ryzyko związane z ciążą może wynikać z założenia, że część nasienia pozostała pod napletkiem, gdzie panują warunki dogodne dla plemników do przetrwania.
Dodatkowo wyznaczanie dni płodnych tylko na podstawie kalkulacji wynikających z założenia, że owulacja jest w połowie cyklu, jest obarczone dużym ryzykiem błędu – jedynym sposobem wyznaczania owulacji jest obserwacja organizmu i zachodzących w nim zmian w okresie dni płodnych.
Więcej informacji pod tym adresem: https://portal.abczdrowie.pl/kalendarzyk-malzenski.
Choć w tym wypadku zapłodnienie wydaje się mało prawdopodobne, to proszę pamiętać, że penetracja pochwy bez zabezpieczenia wiąże się z dużym ryzykiem wpadki.
Proszę zapoznać się także z tym materiałem, być może okaże się pomocny: https://portal.abczdrowie.pl/prawdopodobienstwo-ciazy.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
