Czy wyjdę z depresji i będę mogła normalnie funkcjonować?

Mam 55 lat, jestem kobietą, przeszłam dwie operacje, moje samopoczucie bardzo się zmieniło, ogarnia mnie smutek, jestem płaczliwa, całe ciało drży, boję się położyć do łóżka, rano budzę się wystraszona, cała oblana potem, wszystko spowolnione, mam nudności, silne kołatanie serca, ucisk w głowie, szum w uszach, życie zmieniło się w koszmar, taka nie byłam. Biorę leki rexetin i atarax, nie widzę żadnej poprawy, co mam robić, tyle leków już zmieniał mi lekarz, bardzo martwię się o siebie. Proszę mnie pocieszyć, jestem sama w tej chorobie, piszę do Pana ze łzami w oczach. Ewa

KOBIETA, 55 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,

Nie napisała Pani w swoim e-mailu, jakiego typu były to operacje i czy dalej jest Pani leczona z powodu choroby somatycznej. Czy przyjmowała Pani lub przyjmuje jakieś preparaty hormonalne? Informacje te mogą być o tyle istotne dla lekarza psychiatry, że dają pogląd, czy opisane objawy lękowe, smutek i apatia mogą mieć ścisły związek, a nawet swoją przyczynę w chorobie internistycznej. Myślę jednak, że tę kwestię powinien wyjaśnić lekarz psychiatra po dokładnym zapoznaniu się z Pani dokumentacją medyczną i ewentualnym wykonaniu badań kontrolnych.

Rozumiem, że funkcjonowanie w obecnym fatalnym samopoczuciu psychicznym jest dla Pani niezwykle trudne, proszę jednak uzbroić się w cierpliwość. Najważniejsza w Pani przypadku jest stała opieka i kontrola lekarza psychiatry. Często pacjenci oczekują szybkiej i radykalnej poprawy, ustąpienia dolegliwości w krótkim czasie od rozpoczęcia przyjmowania leków, w przypadku chorób psychicznych rzadko jest to jednak osiągalne. Zazwyczaj znalezienie odpowiedniego leku, dobranie właściwej jego dawki i sposobu podawania jest rozłożone w czasie. Większość leków ma również tę właściwość, że zaczyna działać dopiero po pewnym czasie.

Proszę nie tracić nadziei na poprawę! Jestem przekonana, że zgłaszając się do lekarza psychiatry i szczerze informując go o swoim samopoczuciu i reakcji na leki, uda się w końcu znaleźć substancję, która uwolni Panią od przykrych objawów. Doradzałabym również rozważenie z Pani psychiatrą, czy wskazana i możliwa w Pani przypadku byłaby psychoterapia. Trzymam kciuki za Pani szybki powrót do formy! Proszę pamiętać, że bardzo niewiele jest chorób psychicznych, w których nie udaje się znaleźć leczenia przynoszącego poprawę stanu pacjenta.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty