Czy zostałem ukarany ciszą przez terapeutę?

Czy zostałem ukarany ciszą przez psychoterapeutę? Jestem na początku psychoterapii. Kilka dni temu byłem na trzecim spotkaniu. Terapeuta wysłuchując mojej odpowiedzi na pytanie 'jak minął tydzień' usłyszał, iż miałem bardzo zajęty tydzień i nie miałem czasu pomyśleć o terapii ani o tym, o czym rozmawiamy. Wydawało mi się, że wzbudziło to spore oburzenie u terapeutki, po czym usłyszałem, że 'jeżeli nie mam dziś nic, o czym możemy porozmawiać, to będziemy milczeć". Pomyślałem, skoro tak, to ok, może to będzie "terapeutyczna cisza". Cisza trwała ok 10 minut, po czym wyszedłem z jednym problemem, który chciałem dodać do listy omawianych problemów, na co odpowiedzią było "to nie ma znaczenia". Cisza trwała nadal. Czy zostałem ukarany ciszą przez terapeutę? Czy to była forma jakiegoś badania? Czy takie zabiegi stosuje się w psychoterapii? Czy powinienem się martwić tą sytuacją? Dodam, że ta sytuacja wywołała u mnie ogromny stres, byłem wręcz zażenowany tą sytuacją, ponieważ w ten sposób byłem traktowany przez patologicznego ojca. Dziękuję za odpowiedzi.
MĘŻCZYZNA, 35 LAT ponad rok temu

Terapeuta z założenia powinien być obiektywny. Jeżeli taki sposób prowadzenia leczenia powoduje u Pana dyskomfort, najpewniej konieczna będzie zmiana terapeuty.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty