Dlaczego mężczyzna, który zabiegał o kobietę, nie zdecydował się na związek?

Witam, Poznałam pewnego mężczyznę na imprezie u znajomych. Kompletnie nie mój typ. Ale fantastycznie mi się z nim rozmawiało. cała imprezę przegadalismy, nawet urwalismy się w nocy na spacer do lasu. On nie dawał za wygraną. Podobało mi się to jak się stara. Codzienne rozmowy, nocne odwiedziny z bukietem kwiatów, wychodzę z pracy 80km od jego miejscowości, a tu on. Zakochałam się równie nagle . Kiedy się odważyłam i wyznalam co czuje, powiedział że nie jest zdolny do kochania i odszedł. Czemu?
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

To jest trudne pytanie, ponieważ jest zbyt mało szczegółów by móc cokolwiek ocenić. Tak naprawdę dlaczego tak się stało wie tylko ten mężczyzna, a wszelkie poszukiwanie przyczyn bez rozmowy z nim to gdybanie i trochę "wróżenie z fusów". Wyjścia są różne, począwszy od tego, o którym otwarcie powiedział :nie umie kochać. Tzn. że albo boi się głębszych relacji, albo nie potrafi odczuwać emocji. Może być też tak (co mniej prawdopodobne), że jest typem zdobywcy i gdy "dopiął swego", to stracił zainteresowanie. Być może przeżył w swoim życiu pewnego rodzaju traumatyczne doświadczenie, przez które nie potrafi rozpocząć związku. Jak Pani widzi-opcji jest mnóstwo. Proponuję po prostu porozmawiać z nim na ten temat. Skoro odważyła się Pani powiedzieć co czuje, to ta rozmowa nie będzie dużo trudniejsza. Pozdrawiam

0

Dzień Dobry Pani,

Z Pani opisu wnioskuję, że mężczyzna ma ujmujący styl zdobywania względów u kobiety.

Czyni w tym kierunku starania dotąd, aż nie zdobędzie jej zaangażowania, kiedy tak się zadzieje, wycofuje się z relacji.
Prawdopodobne przyczyną jest lęk przed bliskością, przed związkiem, wskutek trudnych relacji w przeszłości.

Co Pani może?
Zaproponować niezobowiązujące spotkanie, celem szczerej i nie oceniającej rozmowy, z prośbą o otwartość, co jest prawdziwą przyczyną takiego wycofania z relacji.
Być może w jakiś sposób pomoże Pani mężczyźnie i sobie.

Gdyby zechciała Pani porozmawiać, zapraszam do kontaktu.

Życzę Pani tylko pomyślności,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty