Witam!
Z opisu wynika, że Pana brat jest niedojrzały do wzięcia odpowiedzialności nie tylko za swoje życie, ale tym bardziej za dobrobyt rodziny. Jego kłamstwa są niepokojące, najbardziej przez to, że on nie uważa ich za mijanie się z prawdą. Z Pana opisu wnioskuję, że to Wy - Pan i Pana mama - zauważacie, że on kłamie, natomiast on tego tak nie widzi. Dobrze byłoby, gdybyście spróbowali zrozumieć jego zachowanie i motywy, np. zadając pytania, co on o tym myśli, jak on tę sytuację widzi, jak on się z tym czuje, czy według niego jego zachowanie jest w zgodności z jego wartościami, poglądami, czy bierze pod uwagę dobro rodziny i jak on to pojęcie rozumie. To pozwoli Panu i reszcie rodziny nakreślić obraz rzeczywistości, którą pojmuje Pana brat.
Warto porozmawiać z mamą na temat zachowania brata i wspólnie ustalić strategię postępowania z bratem. Myślę, że żona brata również może zostać poinformowana o tym, co robi jej mąż i czego jej nie mówi.
Sądzę również, że brat faktycznie powinien zgłosić się do specjalisty, który będzie mógł zdiagnozować jego problem i pomóc mu w poradzeniu sobie z tymi trudnościami.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego bliska mi osoba kłamie? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak postępować z siostrą, która notorycznie kłamie? – odpowiada Mgr Ryszard Chłopek
- Mój brat jest gnębiony przez żonę - gdzie szukać pomocy? – odpowiada Mgr Magdalena Boniuk
- Mąż notoryczny kłamca – odpowiada Mgr Paweł Rosiński
- Notoryczne kłamstwa dziewczyny – odpowiada Mgr Jakub Bętkowski
- Co może znaczyć takie nagminne kłamanie? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Notoryczne kłamstwa i nieodpowiedzialność u 22-letniego brata – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy brat się obudzi i zacznie żyć jak normalny człowiek? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Brat narkoman - jak mu pomóc? – odpowiada Mgr Sawrina Stopyra
- Jak pomóc bratu, który próbował popełnić samobójstwo? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
artykuły
Dwa razy uciekł rakowi prostaty. "Lekarz uczciwie przyznał, że nie wie, jak mi pomóc"
Według danych NFZ w Polsce na raka prostaty zapada
Kasia żyje z FAS. "Nie mam żalu do mamy. Jestem jej wdzięczna, że mnie urodziła"
39-letnia Katarzyna Liszcz z Torunia została adopt
Zamiast leków woli kupić alkohol. "Nikt nie może mi pomóc"
W grudniu skończy 52 lata. Wygląda o wiele starzej