Dlaczego moja waga wciąż rośnie?
Witam,
bardzo proszę o radę, już nie wiem, co robić...
Od kilku miesięcy ciągle przybieram na wadze. Mimo, że staram się odżywiać w miarę regularnie i lekko i mam sporo ruchu w ciągu dnia, to moja waga rośnie odkąd zmieniłam pracę. W ciągu 9 miesięcy przytyłam aż 18 kg... Wstaję ok. 3:40, od 4:00 rano (bez śniadania) przez dwie godziny jestem w ciągłym ruchu - dużo szybkiego chodzenia, dźwigania, schylania, generalnie niezła gimnastyka. Później śniadanie, trochę ruchu, trochę pracy przy komputerze. Po powrocie do domu spacery i zabawy z 2-letnim synkiem (dodam, że bardzo ruchliwym, w związku z czym trzeba się za nim "nabiegać"). Nie uprawiam żadnego sportu. Przedtem jednak, gdy miałam pracę typowo biurową, również nie miałam żadnych treningów i wagę udawało mi się utrzymywać. Cieszyłam się, że w nowej pracy zrzucę trochę zbędnych kilogramów, ale okazało się zupełnie odwrotnie. Może powinnam coś zmienić w sposobie żywienia? Godzinach posiłków? Zrobiłam ostatnio wiele badań, wszystko jest w porządku: TSH ok (mam niedoczynność tarczycy, ale przyjmuję leki i jestem pod kontrolą lekarską), jonogram, glukoza, prolaktyna, cała morfologia itd... - też w porządku (tylko żelaza odrobinę za mało). Od czego zacząć? Co zrobić w takiej sytuacji, żeby schudnąć?... Jestem załamana... jest mi coraz ciężej pod względem fizycznym jak i psychicznym... Po cięższym dniu zaczynają mi puchnąć nogi i boleć kręgosłup... Nie chcę być gwiazdą wybiegu, chcę być po prostu zdrowa... A moje 98 kg przy wzroście 173 cm to stanowczo za dużo, aby być zdrowym i pełnym sił... Już przy 80 kg, które utrzymywałam przez dłuższy czas po ciąży, byłam trochę ociężała, ale i tak czułam się znacznie lepiej niż obecnie. Chciałabym przynajmniej wrócić do wagi sprzed ciąży, ok. 72 kg. Proszę o jakiekolwiek wskazówki, za wszystkie będę bardzo wdzięczna... Pozdrawiam