Witam!
Nie napisałaś nic na temat częstości spożywania posiłków. Musisz wiedzieć, że ochota na słodycze dopada nas najczęściej wtedy, gdy posiłki spożywane są nieregularnie i rzadko. Powinnaś jeść około 5 posiłków dziennie, co około 3 godziny, tak aby nie dopuścić do wystąpienia tzw. wilczego głodu. Dzięki temu powinnaś ograniczyć ilość spożywanych słodyczy. Pamiętaj, że słodycze i fast foody oraz produkty typu junk food, czyli wszelkie dania instant, mrożone dania gotowe czy przekąski są nie tylko źródłem pustych kalorii, ale dostarczają duże ilości cukrów prostych oraz tłuszczów nasyconych. Oznacza to, że nabieranie tkanki tłuszczowej może łączyć się z pogorszeniem stanu organizmu.
Na początku proszę zapoznać się z zasadami prawidłowego odżywiania, ponieważ edukacja, w tym samym wzrost świadomości jest niezmiernie ważny w procesie utarty masy ciała. Proszę zajrzeć do artykułów zamieszczonych na naszej stronie m.in. http://portal.abczdrowie.pl/jakie-sa-zasady-zdrowego-odchudzania oraz http://portal.abczdrowie.pl/najczestsze-bledy-zywieniowe
Proszę stosować się do poniższych zasad:
1. Jedz posiłki regularnie, tzn. o w miarę stałych porach (np. codziennie o 8.00, 11.30, 14.30, 17.30 i 20.30) oraz w równych odstępach czasu co około 3 godziny. Nieregularne posiłki są w ponad 70% przyczyną nadwagi i nadmiernego gromadzenia się tkanki tłuszczowej.
2. Pij dużo płynów - wody mineralnej, herbaty (zielonej, czerwonej, owocowej), soków warzywnych i soków owocowych 100%. Unikaj natomiast napojów słodzonych, soków z dodatkowym cukrem oraz napojów gazowanych, które dostarczają ogromne ilości zbędnych kalorii.
3. Wybieraj produkty jak najmniej przetworzone - unikaj fast foodów, gotowych dań mrożonych, zupek instant (typu chińskie), chrupek oraz słodyczy.
4. Codziennie jedz warzywa i owoce. Warzywa dodawaj do każdego posiłku.
5. Jeśli nie możesz obejść się bez słodyczy wybieraj te zdrowsze wersje np. gorzką czekoladę i ciasta domowej roboty, najlepiej w wersji zdrowej - bez śmietany, tłustych kremów, masła i margaryny do pieczenia (można ją zastąpić olejem).
Pozdrawiam serdecznie,
mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna