Duszności a reakcja na stres

Witam,

Jeśli z Pana organizmem wszystko jest w porządku, może o oznaczać, że wymienione dolegliwości spowodował stres. Napisał Pan niewiele, ale też poprzez serwis internetowy pełne i rzetelne zrozumienie tego co się z Panem dzieje jest bardzo ograniczone. Nie jest też możliwe postawienie diagnozy poprzez serwis internetowy. Jedną z hipotez jaka mi się nasunęła dotyczy tego, że być może pojawiają się u Pana objawy lęku społecznego, czyli m.in. obaw przed wyśmianiem, krytyką, ośmieszeniem się, trudności by wypowiadać się przed innymi ludźmi... Lęk społeczny wpisuje się w szerszą grupę trudności psychologicznych - w zaburzenia lękowe. Zaburzenia i trudności psychiczne w tym także zaburzenia lękowe mogą być z kolei problemem złożonym i gdy się pojawiają warto poważnie rozważyć podjęcie leczenia - może być to na przykład psychoterapia. Objawy tego rodzaju trudności potrafią bardzo utrudniać życie. Dlatego zachęcam do wizyty u psychologa/psychoterapeuty, sprawdzenia co dokładnie Panu dolega i jeśli będzie to konieczne do podjęcia leczenia.
Powodzenia na drodze do zdrowia.

Karolina Matlak

Witam Pana. Mam nadzieję, że nie polega Pan wyłącznie na swojej intuicji tylko że Pana wniosek, że z Pana zdrowiem fizycznym jest wszystko w porządku wynika z monitorowanego stanu zdrowia. Jeśli tak jest to bardzo możliwe, że Pana reakcje świadczą o reakcji na silny stres. W swoim poście napisał Pan o presji związanej z sytuacją egzaminu. Ona z kolei oddziałuje na Pana obszar nie tylko psychiczny, ale też fizjologiczny. Typową reakcją na stres w naszym organizmie jest zaciskanie się różnych części ciała. Żeby Pana ciało mogło wykonać przeciwny ruch musi tego się nauczyć. Proponuję, żeby Pan zgłosił się do bezpośredniego kontaktu z psychologiem. Pozdrawiam Pana
http://piotrantoniak.pl/

Reakcja Pana była psychosomatyczna, tzn. silny stres spowodował dolegliwości o jakich Pan wspomina. Proszę pamiętać, że Pana samopoczucie nie powinno być uzależnione od tego, co inni o Panu mówią bądź myślą. To Pan stanowi o sensie swojego życia. Nie musi Pan za wszelką cenę starać się o sympatię innych ludzi, bo najważniejsze jest to, żeby był Pan życzliwy i zawsze starał się być dobrym człowiekiem.

Serdecznie pozdrawiam i trzymam mocno kciuki!

Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl