Gdzieś w środku mam uczucie porzucenia i nie mogę tego opanować. Czy mam depresję?

Bardzo proszę o radę specjalisty, bo ciężko mi już wytrzymać. Mam 25 lat i jestem kobietą. Od kiedy pamiętam miałam zaniżone poczucie własnej wartości, pesymistyczny obraz świata i skłonność do załamań. Jestem w związku od 5 miesięcy i od tego czasu zaczęłam się coraz gorzej czuć. Nasilił się we mnie lęk przed porzuceniem, stany depresyjne, płaczliwość. Dodam, że niestety jestem zazdrosna i zaborcza. Nie umiem sobie poradzić, gdy jestem sama, gdy się nie widzę z moim facetem nasilają się wtedy stany depresyjne, płaczę mam uczucie ciągłego lęku, nie mogę sobie poradzić z tymi uczuciami, emocjami które mnie ogarniają, czuję, że jest to silniejsze ode mnie, że kieruje to mną. Schudłam ponad 7 kg nie mogę jeść. Nie ma wpływu fakt, że często się widzimy - chodzi o te momenty kiedy go nie ma. Gdzieś w środku mam uczucie porzucenia i nie mogę tego opanować. Kiedy z nim jestem ogarnia mnie lęk, że jutro go nie będzie. Nie mówiąc już o tym, że gdzieś ma pojechać: wtedy te uczucia nasilają się do granic wytrzymałości. Nie wiem co to jest: objaw depresji, nerwicy czy jakiegoś uzależnienia... Proszę o pomoc, bo bardzo się źle czuję.

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Witam,
Z tego co napisałaś wynika, że cierpisz na zaburzenia lękowe, co po części objawia się zachowaniami obsesyjnymi w stosunku do partnera. Ponieważ jest to niezwykle męcząca dolegliwość uważam, że powinnaś udać się na psychoterapię. Z racji tego, że Twój problem dotyczy zaburzeń lękowych proponowałabym terapię prowadzoną w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Wraz ze specjalistą będziesz mogła pracować nad opanowaniem swojego lęku, oraz nauczeniem się nowych zachowań zastępczych.
W chwili, kiedy uporasz się ze swoim lękiem, obsesyjne zachowania nie będą miały powodu do pojawiania się.

Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia,
Magdalena Boniuk

0

Witam,

zalecana jest konsultacja psychiatryczna i szczegółowa diagnostyka, wskazane leczenie farmakologiczne i/lub metoda psychoterapii.
zazdrość jest wskaźnikiem miłości, jednak w niektórych przypadkach jest chorobą.Jeśli nie potrafimy zaufać partnerowi, nie panujemy nad zachowaniem, niszczymy samych siebie i relacje z innymi. Każdą chorobę należy leczyć, w tym przypadku wskazana jest psychoterapia jako metoda leczenia

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty