Dzień dobry, nazywam się Patryk i mam 15 lat. Mam wielki problem. Uważam, że mogę być homoseksualistą. Wnioskuje to po tym, że nie odczuwam pociągu seksualnego do dziewczyn, natomiast do chłopaków - tak. O moim problemie wie mama i tata. Mama uważa, że nie jest to żaden problem, bo to mi z czasem i tak przejdzie. Mówi, że wiele chłopców tak ma w okresie dojrzewania i żebym się nie martwił. Ja niestety nie potrafię o tym nie myśleć. W przyszłości chce mieć normalny dom, rodzinę, dzieci. A wizja homoseksualizmu to wszystko przekreśla. Z jednej strony mógłbym powiedzieć sobie w duszy: "jestem gejem" i żyć z tą świadomością, ale nie mogę, bo wcale tak nie czuję. Nie czuję się gejem! Zacząłem szukać odpowiedzi na mój problem z internecie, lecz gdy szukałem i szukałem znalazłem różnego rodzaju stereotypy odnośnie homoseksualistów. Szukałem pewnych cech u siebie takich jak mają oni i na siłę je znajdowałem. Nawet jak czasami pewna rzecz była nie prawdą to i tak na siłę ją u siebie szukałem. Np. przeczytałem że homoseksualiści często dotykają swoich włosów, to od razu zacząłem przypatrywać się sobie czy dotykam i dbam o te włosy jakoś szczególnie (okazało się, że nie, że nigdy nie mam ich ładnie ułożonych itd.) lecz na początku oczywiście wydawało mi się, że dotykam ich za często. Znalazłem jeszcze parę innych stereotypów i na kartce napisałem sobie listę rzeczy świadczących i przeczących mojemu rzekomemu homoseksualizmowi. I tu miałbym do pani/a prośbę - jeżeli by pan/i mógł do każdego punktu dołożyć własne zdanie i opinie… Jestem homoseksualistą: 1. odczuwam pociąg seksualny do chłopaków, 2. mam więcej koleżanek niż kolegów, 3. nie odczuwam pociągu seksualnego do dziewczyn, 4. trwa to dość długo ( 3-4 lata). Nie jestem homoseksualistą: 1. nie umiem zakochać się w chłopaku, 2. emocjonalnie wolę dziewczyny, zakochuje się w nich lubię spędzać z nimi czas, 3. jestem bardzo młody i dojrzewam (przechodzę prze różne fazy), 4. nie jestem "zniewieściały", 5. normalnie się zachowuje mam "chłopięce" zainteresowania (gry, auta itp.). Najbardziej w tym całym moim zachowaniu martwi mnie to, że nie odczuwam popędu seksualnego do dziewczyn! :( :( :( Serfując po internecie znalazłem jeszcze inne rzeczy takie jak takie, że homoseksualiści mają na ogół dużo więcej koleżanek niż kolegów (u mnie tak jest - mam więcej koleżanek niż kolegów, natomiast jak chodziłem do podstawówki zawsze trzymałem tylko z chłopakami). W internecie spotykałem również rzeczy, które mnie pocieszały, np. rozmawiałem z chłopakiem, który odczuwał pociąg seksualny do chłopaków przez 5 lat i w wieku 16 lat mu to przeszło - teraz ma 24 lata studiuje psychologię, ma dziewczynę i normalne życie. Dlatego wmawiam sobie, że może każdy to przechodzi inaczej. Jeden rok, drugi 3 lata, 5 lat a inny w ogóle. Trafiłem również na stronę gdzie poczytałem trochę na temat fazy homofilnej, homoseksualnej i ciągle żyję nadzieją, że może właśnie przechodzę przez jakąś fazę, która powoduje ten pociąg do chłopaków. W chłopaku nie umiem się zakochać, natomiast w dziewczynie owszem, doznałem już paru zauroczeń, lecz zawsze patrzyłem na te dziewczyny w sposób emocjonalny, uczuciowy. Nie w sposób seksualny. Z drugiej strony nie jest tak że w ogóle nie interesuje się dziewczynami: dzielę je na ładne, mniej ładne, patrzę na ich urodę i w ogóle, lecz nie odczuwam do nich pociągu seksualnego. I teraz jest mi trudno, bo nie wiem co w zasadzie ze mną jest. Czy mam szanse, że ta "faza" przejdzie i będę miał normalne życie, czy to ze mną zostanie, będę homoseksualistą i całe życie będę samotny i nieszczęśliwy, bo jak wcześniej napisałem w chłopaku nie umiem się zakochać i nie umiałbym stworzyć z nim związku? Wtedy to życie nie ma sensu, bo nie mam z kim dzielić się swoim szczęściem, smutkiem, rudością.... Błagam, proszę odpowiedzieć mi na moje wątpliwości. Czy to możliwe, że wciąż przechodzę przez jakąś fazę? Czy te stereotypy są prawdziwe? Czy nie jestem już za "stary" żeby coś się mogło w sprawach orientacji seksualnej zmienić? Czy w Pana/i zdaniu jestem gejem, czy nie ? I czy wreszcie mam jeszcze jakieś szanse żeby szczęśliwie przeżyć to życie, z ukochaną żoną i gromadką dzieci? A może muszę coś zrobić, żeby ten pociąg seksualny do kobiet się pojawił i do chłopaków zniknął Może nie powinienem się masturbować? Chociaż nie wiem czy to jest realne, bo 97% osób w moim wieku to robi... Strasznie błagam o odpowiedź na tego maila, bo zdaje mi się, że powoli wpadam w jakąś depresję. Wiem, że proszę pana/ą o wiele, ale czasami już napadają mnie takie lęki, że dostaję gorączki i ciągle myślę co ze mną będzie. Nie potrafię normalnie funkcjonować, żyć, jeść, uczyć się... Ciągle myślę o moim problemie, o tym co ze mną w przyszłości będzie...Jeszcze raz BŁAGAM o odpowiedź. Serdecznie pozdrawiam, Damian
MĘŻCZYZNA, 15 LAT
ponad rok temu