Jak długo potrwają konsekwencje NOP po szczepieniu na Covid?
Dzień dobry,
Na długo przed szczepieniem miałem kompletnie bezobjawową infekcję koronawirusem bez jakichkolwiek następstw. Natomiast po przyjęciu 1. dawki AstryZeneki przypominałem bardziej materiał dla Bacutilu niż ludzki organizm chroniony przed czymkolwiek prócz chęci do życia. Niestety było to dopiero preludium do konsekwencji 2. zastrzyku, po którym wystąpiły u mnie objawy nadwrażliwości sugerujące zespół Stevensa-Johnsona (silny świąd, rumień wędrujący przypominający ten przy boreliozie, krostowata wysypka, drobne wybroczyny i schodzenie skóry obejmujące ramię, pachę i bok klatki piersiowej). Prócz tego miałem wysoką gorączkę (przez piersze 6 dni ponad 38°C), 2-tygodniowy nieżyt żołądkowo-jelitowy, zapalenie śluzówki jamy ustnej z nadal utrzymującym się upośledzeniem smaku i brakiem apetytu. Wciąż prześladują mnie także bóle głowy, osłabienie i uczucie zimna.
Feralne szczepienie odbyło się 01.06.2021, Lot ABW7197.
Do powyższego opisu przypadku załączam następujące pytania:
1. Jak długo maksymalnie utrzymują się NOP-y?
2. Czy eskalacja objawów wraz z każdym kolejnym spotkaniem z białkiem kolca S świadczy o wzroście niebezpieczeństwa za strony Covid-19. Wiem, że szczepionka zapobiega typowej chorobie, ale czy chroni przed reakcjami nadwrażliwości na koronawirusa? Czy zamiast "klasycznego" zapalenia płuc można dostać np. toksycznej nekrolizy naskórka o poniekąd gorszym rokowaniu?
3. Nawiązując do wspomnianych zaburzeń smaku- co może oznaczać głęboka awersja do słodkiego, wobec której zjedzenie garści czarnej porzeczki i nie zwymiotowanie jest nie lada wyczynem oraz tolerowanie jedynie pokarmów obiektywnie przesolonych lub/i przypalonych dla gorzkości? Pragnę przy tym zauważyć, że dotychczas odżywiałem się raczej zdrowo.22 lata
