Jak leczyć ból głowy po lewej stronie potylicy?
Witam. Zacznę od tego że od kilku tygodni uczęszczam na terapię psychologiczną zaburzeń hipochondrialnych i lękowych. Wmawianie sobie chorób zaczęło się u mnie pojawiać już kilka lat temu i co jakiś czas powraca. Ostatnio z tego powodu wykonałam badania - krew, mocz, kał, usg jamy brzusznej, cytologię, wszystko wyszło w porządku. W ciągu kilku ostatnich tygodni co parę dni przydarzają mi się nudności i momenty jakby "letargu". Obawiam się, że to może być choroba neurologiczna. Próbuję tłumaczyć sobie, że to nerwica, gorsze samopoczucie pojawia się prawie zawsze wieczorami gdy siedzę sama w mieszkaniu, lub w sytuacjach stresowych. Gdy mam zajęcie, wychodzę z domu do ludzi, wszystko wydaje się w porządku. Doszło do tego, że zaczynam panikować gdy zostaję sama... Dziś obudziłam się z bólem głowy po lewej stronie potylicy, przeszedł on po kilku minutach od wstania, był to pojedynczy incydent, ale panika pozostała. Lęk o zdrowie ciągle powraca. Czy powinnam wykonać jeszcze jakieś badania? Czy udać się do lekarza, neurologa? Czy może zmienić psychologa na terapię u psychiatry? Boję się, że lekarz odeśle mnie z kwitkiem, że się ośmieszę... Bardzo proszę o poradę, mam już dość tego stresu.