Jak leczyć nadmiar flegmy w drogach oddechowych?
Bardzo proszę o pomoc.
Od ok. 6 lat zmagam się z flegmą (ropna plwocina koloru żółtego, gęsta, z widocznymi nitkami czarnymi, niekiedy połączona z krwią). Towarzyszy temu zmęczenie, pojawiające się silne migreny.
Do tej pory nie zdiagnozowano problemu czym może być to wywołane, dlatego też nie mogę podjąć leczenia w tym kierunku.
Badanie, które miałam przeprowadzone to"
- operacja przegrody nosowej - obecnie prosta przegroda,
- liczne badania endoskopowe u laryngologów (nie stwierdzono problemów z migdałami, przegroda nosowa prosta, jedyny problem to podrażnienie śluzówki nosa),
- TK zatok - zatoki w porządku,
- RTG płuc - nic na płucach nie ma,
- wymazy z gardła w kierunku bakterii i grzybów - nie stwierdzono,
- badania podstawowe, badania tarczycy - wyniki bardzo dobre.
Miałam również przepisane leki sterydowe na alergię do nosa Dymista oraz Jovesto - brak poprawy.
Lekarz rodzinny zalecił mi również zażywanie Clatry i Telfexo - również brak poprawy.
Bardzo proszę o pomoc. Może Państwo doradzą mi jakie mogę zrobić badania w tym zakresie, skąd ta flegma może się brać oraz do jakiego specjalisty poza laryngologiem najlepiej się udać.