Jak leczyć taki paniczny lęk przed zajściem w ciążę?

Witam,mam pewien problem.Cały czas odczuwałam poczucie winy przy trzymaniu za ręce,przytulaniu chociaż niby w moim wieku to nie jest nic nadzwyczajnego. Niektóre dziewczyny w moim wieku już są po pierwszym razie/uprawiają petting. Tak naprawdę dopiero od niedawna mam takiego pierwszego poważnego chłopaka. Choruje na nerwice od 7 lat i na depresje od dwóch. Byłam już u wielu specjalistów i brałam mnóstwo leków ale nic nie pomaga na dłuższa metę. Już w 2016 roku panicznie bałam się ciąży. Mieszkam z dziadkiem,więc chowałam wszystkie ręczniki/szlafroki,papier toaletowy itd. W szkole unikałam chłopaków jak ognia,jak jakiś mnie dotknął to musiałam od razu umyć włosy i cała siebie (bałam się właśnie przeniesienia spermy). Po czasie (w tym roku) rozpoczęłam nauczanie w domu. Wszystko było dobrze,fobie trochę minęły. Ale poznałam pewnego chłopaka,na początku byliśmy przyjaciółmi,potem to przerodziło się w coś więcej. Na spotkania umawialiśmy się w miejscach publicznych. On nie robił tak naprawdę nic co mogłoby wzbudzić moj strach (trzymanie za ręce,przytulanie,łapanie za talię czy całowanie w głowę czy policzek). Ja tez jestem taka,ze na wiele rzeczy nie pozwalam. Bardzo denerwowałam się samym faktem,ze jestem w związku,ale potem zaczęło się jakoś układać. Po pierwszym spotkaniu miałam wrażenie,ze jestem w ciąży,byłam tego pewna. Pamietam,ze miał wtedy mokre ręce i ja od razu pomyślałam ze to sperma,bo czekałam na niego 15 minut zanim wrócił z toalety w galerii. Gdy wróciłam do domu go oczywiście dotykałam włosów,ubrania,telefonu no i poszłam do łazienki bez wcześniejszego umycia rąk. Nie spodziewałam się,ze następnego dnia będę zachowywała się jak szalona. Nie mogłam spać ani jeść bo tak bardzo bałam się ciąży. Napisałam posty na wszystkich możliwych forach czy w ogóle jest możliwość zajścia w ciąże. Podczas moich poszukiwań w internecie natrafiłam na wątki pan,które uprawiały petting i np.nasienie znalazło się w pobliżu jej macicy. „Eksperci” z forów czesto odpowiadali ze zapłodnienie jest możliwe. Byłam przerażona,bo okres się spóźniał i nie wiedziałam co robić. W końcu nadszedł,był bardziej skąpy niż zwykle. W sobotę miałam 3 dzień okresu i wtedy wyszłam z domu. Byli tam moi przyjaciele (dwóch chłopaków) plus doszedł właśnie ten chłopak o którym mówiłam. Podczas spotkania trzymał mnie za rękę (ja znowu wmowilam sobie ze to sperma,bo miałam śliskie palce). Potem przytulił mnie i bawił się włosami. Po powrocie do domu umylam ręce i przebrałam się. Podczas korzystania z toalety dotknęłam włosów i potem podtarłam się. Następnego dnia rano znowu dostałam „oświecenia” ze jestem w ciąży,bo przeniosłam spermę. Dodam ze widziałam sie z nim w galerii,a następnie po jakichś 30 minutach pojechałam dopiero do domu. Na dodatek wyczyściłam telefon,zmieniłam obudowę żeby wszystko było czyste. Jestem roztargniona wiec zapomniałam związać wtedy tych włosów i obawiałam się,że mogłam coś przeoczyć,coś dotknąć i przenieść nasienie. Moj paniczny strach trwa od niedzieli aż do tej chwili. W nocy śpię po 4h,nie jem,mam ciągła zgagę,z rana wymioty,wmówiłam sobie ze mam drażliwe na dotyk piersi,nie mam apetytu i często oddaje mocz. Od razu polaczylam to wszystko z objawami ciąży. Jestem w potrzasku,bo na test muszę poczekać te dwa tygodnie,a już teraz świruje i zastanawiam się co zrobić,bo moj umysł jest pewien ze mam to dziecko. Wykańcza mnie ta sytuacja,nie rozmawiałam o tym z mama bo ona zawsze mówi żebym „nie wymyślała” ale to nie jest takie proste. Rodzina zajmuje się swoimi sprawami,a ja siedze i zamiast zająć się lekcjami myśle o przyszłości i o porodzie. Nie chce tez rezygnować z tego związku mojego do końca,bo zależy mi na tym chłopaku,ale już kompletnie ogłupiałam.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Szkoda, że nie napisała Pani dokładnie u jakich specjalistów Pani była i na jaki rodzaj nerwicy cierpi. Jeśli byli to tylko psychiatrzy to doradzałabym umówienie się na wizytę z psychologiem psychoterapeutą, gdyż skuteczna mogłaby się okazać psychoterapia. W przypadku tego typu objawów najlepsza byłaby terapia w nurcie poznawczo - behawioralnym, która mogłaby przynieść o wiele lepsze rezultaty niż psychoterapie w innych podejściach. Nie mogę z Panią na ten temat porozmawiać, ale Pani objawy są bardzo zbliżone do nerwicy natręctw (zaburzenie obsesyjno -kompulsyjne; OCD). Polecam trening uważności oparty na technikach medytacyjnych i opracowany np. w książce "Mindfulness. Trening uważności" Mark Williams, Deny Penman, Wyd. Samo Sedno. Trening ten pozwala nauczyć się ignorowania natrętnych myśli i jest bardzo skuteczny. W opisany sposób z całą pewnością nie mogło dojść do zapłodnienia i na ten moment może Pani spać spokojnie. Mam nadzieję, że obierając właściwą drogę leczenia upora się Pani ze swoją trudnością.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty