Jak mogę sobie poradzić z tą sytuacją?
Witam.
Odkąd pamiętam mam słabe nerwy. 7 lat temu zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy i Hashimoto. Mam 4 letnią córkę, która też daje w kość…5 miesięcy temu straciłam ciążę w 5 miesiącu. Od tamtego czasu bywam jeszcze bardziej nerwowa, płaczliwa… nic mnie nie cieszy, nie mam na nic ochoty. Dodatkowo mam dziwne uczucie osłabienia i duszności jakbym miała zaraz zemdleć… mąż mnie nie rozumie. Cały czas powtarza że przesadzam, albo wymyślam. Jak sobie pomóc, skoro sama ze sobą nie potrafię wytrzymać…?