Jak można pomóc ojcu, który jest alkoholikiem i ma zaniki pamięci?
Mój tata 6 października '10 skończył 64 lata, z czego ostatnie 30 lat poświecił na codzienne upajanie się alkoholem, ja, moja mama i rodzeństwo nigdy nie byliśmy w stanie pomoc ojcu, ponieważ ma trudny charakter i robił wszystko, by tylko dać mu spokój. Od kilku miesięcy ma coraz częstsze napady padaczki alkoholowej, zaniki pamięci i nie trzyma moczu w nocy - bardzo trudno jest o tym pisać. Ojciec powiedział mojej starszej siostrze, że czuje, że umiera i godzi się z tym, to naprawdę trudne dla naszej całej rodziny. Jeśli się prosi Ojca by czasami zrobił coś innego np. wyszedł na lody, pobawił się z wnukami, by cieszył się piękną jesienią, kolorami, On nie reaguje, widać, że się poddaje i rezygnuje. Jesteśmy załamani. Ja chcę pamiętać mojego tatę jak w czasach mojego dorastania - był przystojnym, dobrze zbudowanym mężczyzna, o bardzo przyjemnym, ciepłym wyrazie twarzy - teraz ojciec jest prawie wrakiem człowieka, a my boimy się o to, co będzie dalej. Co będzie dalej? Na co jeszcze mamy się przygotować? Może jednak istnieje jakiś, jakikolwiek ratunek dla mojego taty?