Jak pomóc mojemu tacie, który jest alkoholikiem?

Witam, mam 17 lat, dwójkę rodzeństwa, rodziców, dziadków. Wszyscy mieszkamy w jednym domu. Mój tata jest alkoholikiem, pół roku temu stracił pracę właśnie z tego powodu. Od niedawna pracuje za granicą, wraca w weekendy i wtedy zaczyna się koszmar. Pije bez przerwy, wciąż krzyczy, popycha mamę, klnie, rzuca przedmiotami, trzaska drzwiami, parę razy dochodziło do rękoczynów, najczęściej "obrywała" właśnie mama. Zdarzyło się, że ja też miałam odbitą na twarzy jego dłoń. Chciał też bić babcię, brata i nawet młodszą siostrę. Nie ukrywam, że w momencie, kiedy jest pijany nie wytrzymuję i mówię mu, co myślę, ale kiedy widzę jego, idącego w moją stronę, z ręką w górze i " dzikością " w oczach, chowam się pod kołdrę, bo naprawdę strasznie się boję. On domaga się od nas wielkiego szacunku, podczas gdy on nie ma dla nas żadnego.

Dodam także, że alkoholikiem był jego ojciec. Może to też ma jakieś powiązanie. Coraz częściej zaczyna mówić, że go rozumie etc. Coraz bardziej się boimy, nie wiemy jak mu pomóc. Nieważne co by się do niego powiedziało i tak zaraz robi się agresywny i krzyczy. Wciąż robi z siebie kozła ofiarnego, mówi jakies bzdury, że np. mama go zdradza, że przez nią zmarnował tyle lat życia, że miał plan na życie, ale my nie pozwoliliśmy mu go spełnić. Wciąż sa kłótnie o pieniądze, że mamy za dobrze, a te kwoty co daje mamie, to ledwo starczają na taty opłaty. Naprawdę to już wykracza poza wszelkie granice. O leczeniu oczywiście nie chce słyszeć. On przecież jest wspaniały, dobry i to nas " nienormalnych" wysyła do lekarza. Błagam o pomoc.

MĘŻCZYZNA, 17 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

W tej bardzo trudnej, obciążającej psychicznie sytuacji masz bardzo dojrzałą postawę, traktując zachowanie ojca jako objaw choroby. Problemem alkoholizmu jest jednak ten paradoks, że im bardziej zaawansowana choroba, tym z reguły mniejsza motywacja do leczenia. W związku z tym, rodziny osób uzależnionych często muszą podejmować niełatwe decyzje: o postawieniu określonych granic (np. separacja), zgłoszeniu przemocy policji lub prokuraturze, wnioskowaniu o zobowiązanie do leczenia na drodze sądowej. Problemem może być również wspołwystępowanie objawów choroby psychicznej. Jeśli ojciec mówi o tym, że jest zdradzany przez żonę, może to wskazywać na zaburzenie urojeniowe. tzw. Zespół Otella, który wymaga leczenia psychiatrycznego. W tej trudnej sytuacji cała Twoja rodzina może uzyskać pomoc i fachową opiekę w najbliższej poradni leczenia uzależnień (poradni odwykowej). W takiej poradni Twoja Mama uzyska konkretne wskazówki dotyczące skierowania Taty na leczenie. W sytuacji, gdy ojciec znęca się psychicznie i fizycznie nad rodziną, można zawiadomić prokuraturę, która z urzędu wszczyna postępowanie. Ewentualna kara może być zamieniona na leczenie odwykowe. Każdy przypadek przemocy należy zgłosić policji.

Polecam Ci grupy wsparcia dla nastolatków, borykających się z alkoholizmem rodziców:http://www.al-anon.org.pl/alateen.html oraz inne informacje, które mogą się przydać: http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1280http://portal.abczdrowie.pl/pytania/moj-tata-jest-alkoholikiem-mam-dosyc

http://portal.abczdrowie.pl/leczenie-alkoholizmu

http://portal.abczdrowie.pl/osrodki-leczenia-alkoholizmu

Serdecznie pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty