Problem z tatą - alkoholikiem. Proszę o pomoc

Mam 17 lat i nie wiem już, co w mojej sytuacji mogę zrobić. Mój tata dużo pije. Każdego dnia, gdy rano wstanę, jest już pijany, a wieczorem wchodzi po schodach na ''czworaka", bo inaczej nie da rady ;( Czasem bije mamę ;( a także raz uderzył mnie. Mówi nam, że nas zabije w nocy, ostatnio groził nam nożem. Rozbija lampy, rzuca krzesłami. Nie pracuje. Ma wielkie długi. Próbowałyśmy już coś z tym zrobić, ale wszystko na marne. Nikogo nie słucha. Groziłyśmy mu, że zgłosimy to pani dzielnicowej, ale gdy do tego doszło, pani odpowiedziała, że przyjedzie na rozmowę, jednak nie przyjechała, gdyż tata rozmawiał z nią, a znają się, więc nic mu nie zrobi ;( Nic do niego nie dociera. Od czasu do czasu, gdy zaczyna awanturę, straszymy go, że zadzwonimy na policję, ale to wygląda w ten sposób, że zabiorą go na wytrzeźwienie i musimy dużo zapłacić za drogę czy coś takiego, a mama nie ma pieniędzy. Znowu, gdy chciałaby gdzieś to zgłosić, potrzebne są nam dokumenty od policji, że byli wzywani do awantury. Ale to chyba wygląda w ten sposób, że gdy oni przyjadą, on będzie spokojny i nic nie powiedzą ;/ i tak w kółko. Co mamy zrobić? Proszę o pomoc. ;( Z góry bardzo dziękuję ;( a oto mój e-mail : Katarzyna1993@interia.pl ;(

17 LAT ponad rok temu

Parenting.pl

Parenting.pl to nowoczesny portal przeznaczony przede wszystkich dla obecnych i przyszłych rodziców, ale również dla osób zainteresowanych tematyką związanych z rozwojem i zdrowiem dziecka. Serwis posiada bogatą bazę treści.

Osoby uzależnione od alkoholu często krzywdzą swych bliskich, stosują wobec rodziny przemoc psychiczną, a często i fizyczną. Postępowanie takie podlega kodeksowi karnemu. Zarówno groźby karalne, jak i konkretne agresywne działania. Wszystkie takie zdarzenia powinny być zgłoszone policji. Niestety, jest to zazwyczaj trudne, a tym trudniejsze, jeśli agresorem jest członek rodziny. Nie należy się jednak godzić na bycie teroryzowanym, zastraszanym czy wręcz bitym.

Wezwanie policji w trakcie "awantury" skutkuje najczęściej przewiezieniem agresora do izby wytrzeźwień - pobyt tam jest płatny (zostaje mniej pieniędzy na alkohol). Często jednak konsekwencje picia ponoszą osoby bliskie, to one płacą za izbę wytrzeźwień, ponoszą koszty ew. szkód wyrządzonych przez alkoholika.

Niekiedy dobrym, ale trudnym rozwiązaniem, jest zgłoszenie problemu do Gminnego Ośrodka Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W oparciu o takie zgłoszenie jest możliwe wszczęcie postępowania, mającego na celu umieszczenie alkoholika w specjalnym ośrodku i leczenie go bez zgody. Proponuję również spotkania grup dla osób współuzależnionych - czyli związanych emocjonalnie z osobą pijącą. Polecam również stronę www.parpa.pl.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty